"Egzaminatorzy" to banda pajaców, a sam egzamin to zwykły cyrk!

Jak pokazują programy typu "pirat", 90% kierujących posiadających uprawnienia, nie zna kodeksu drogowego. Inną sprawą jest egzamin i pytania.

Witaj w Polsce STIG... ")

był taki polityk kiedyś, który powiedzieć, że "to jest dziki kraj" i nic się nie zmieniło rządzący nadal, okradają, niewolą ludzi w tym kraju - i teraz pytanie czy mam stad wyjechać bo tak tutaj jest i jechać tam gdzie tak nie ma - nie !!! ja bym po prostu chciał żyć tutaj w tym kraju bez nich bez tych złych niech oni stąd wyjadą

W Anglii wykupujesz sobie provisional licence , naklejasz "L" na samochodzie i możesz jeździć wszędzie poza autostradą pod warunkiem że obok siedzi ktoś kto ma prawo jazdy przynajmniej 2 lata. Potem zdajesz egzamin swoim samochodem.Przynajmniej wiadomo że umie jeździć a nie zdać egzamin

Wieslav. Dlatego że by się patałachom z sejmu lewizna urwała. W Polsce kradną od setek lat, nadal jest co kraść. A z Danielpitas-em się w pełni zgadzam.

Czemu u nas nie może być tak jak w USA? Czyli kilka podstawowych znaków, a reszta znaki opisowe (np. lewa linia kończy się za 500yardów). Prosty system z którym bez problemu poradzi sobie przeciętny Amerykanin czy Europejczyk, a także imigrant z krajów trzeciego świata w których nie obowiązują przepisy. U nas mamy setki znaków, zakazów, nakazów, zasad, pułapek, raz rondo raz prawa ręka. Przy przeciętnym skrzyżowaniu jest często kilkanaście znaków! Po co?!

Całe te przepisy to jeden wielki absurd.Bo gdy już wyrobisz te uprawnienia na pilota NASA to wraz z tobą po jezdni bedzie sie poruszał legalnie!! koleś bez jakichkolwiek uprawnien w ty małym g... z rejestracją od skutera.