A ilu takich herosów każdego dnia pozostaje niezauwazona! Myślisz że to jakiś lump śpi na peronie, a może to pan Stanisław, 17 promili. Jakieś dwa żule- antek i Romek, razem 32 promile. I ci anonimowi bohaterowie wrócą po paru dniach do domów, skacowani, nawet nie wiedząc że ominęła ich szansa zapisania się w annalach alkohistorii

te 13 promila to było już po 2 dniach leżenia. ja bym mu dał order uśmiechu.

Dlaczego mój komentarz z linkiem o rekordzie naszego Rodaka (33 promile) został usunięty?

Eeee myślałem, że samochód prowadził.

Sk*rwysyn jeszcze w alkomat dał radę dmuchnąć :D

a gdzie rower?

Podkarpacie KING!!!

Jakaś durna gimbaza ubogiemu zapłaciła by sfilmować "vodka challenge" i mieć tysiące lajków-srajków czy coś w ten deseń i tyle...

Prawdopodobnie nie pierwsza i nie ostatnia przygoda tego Pana ^_-

Żaden rekord. U mnie 21 latek miał ponad 15 promili ;)

40 lat to pewnie ma dzieci około 1-18 lat, więc nic tylko korzystać z 500+

mam nadzieję, że nie ma rodziny:(

niueprzytomny dmuchal w lakomat?

A zaraz po tym na youtube : "menel zeruje litr wódki w 4 sekundy" :D

Pewnie nie jeden raz miał więcej tylko spał w mniej widocznych rowach ;-)

Żeby mieć tyle promili to trzeba być w ciągu. Facet pił chociaż jeszcze nie wytrzeźwiał po poprzedniej popijawie. Po litrze nawet z gwinta nie osiągnie się ponad 13 promili! Dawał w gaźnik od kilku dni.

Już nas nikt nie pobije.