jak czytam takie komentarze jak holo84 to mi sie nóz w kieszeni otwiera. Pierwsza rzecz: corsy maja system automatycznego parkowania, ale nie w tym modelu tylko nowszym. druga sprawa, nawet gdyby miał tai system to, aby z niego skorzystac, musi byc zjety fotel, druga sprawa, ze to uzytkownik musi włacczyc bieg i ruszyc, system tylko kręci kierownicą i podpowiada kiedy sie zatrzymac jedyna ewentualnosc związaną z elektronika to widze gdyby posiadał zautomatyzowaną skrzynie, czyli taką, w której przłożenia właczane sa silniczkami elektrycznymi.

Kwestia sporna moim zdanie stoczył by się do przodu nie do tyłu. Z resztą nie toczył się tylko normalnie jechał! Elektronika to zło niby wygoda ale zgadzam sie tym razem z tytułem filmiku.

Koła się wyprostowały bo zjechał z chodnika...

nie żadna skrzynia ani "luz", specjalisci od siedmiu boleści, tylko asystent parkowania zgłupiał i wjechał autem do rowu. widać wyraźnie że auto samo rusza a po zjechaniu z chodnika prostuje koła i zaczyna cofać w linii prostej a nie po łuku. i tak - w corsie też jest dostępny system automatycznego parkowania. to że w polsce sprzedają się tylko najbiedniejsze wersje, w 99% do flot i klimatyzacja uchodzi za luksus, to nie znaczy że na zachodzie jest tak samo.

Ja uważam, że faktycznie coś się stało z samochodem, spójrzcie na wycieraczki jak zaczyna ruszać.

Jaka tam elektronika w tej crosie? Gościu zostawił auto z włączonym silnikiem na "luzie" i nie zaciągnął ręcznego... W automacie jak jest na "P" to nie ma prawa ruszyć. W USA gdzie większość samochodów ma automat, nie używają ręcznego tylko zostawiają samochód na biegu w pozycji "P".

Zadna elektronika tak czasem.zachowuja sie autatycznie skrzynie biegow zwlascza ze cofal wczesniej i pewnie zostawil na biegu