nieźle musiało jej dupsko przetrzepać po takiej ilości kapuchy...

Dwa lata temu spędziłem miesiąc w tym samym szpitalu co Szydło, może nie dawali takich posiłków jak na zdjęciu, ale tragedii też nie było. Większość polskich szpitali korzysta z kateringów, wiadomo że nie podadzą ośmiorniczek, ale jedzenie jest do zaakceptowania, każda porcja ma wyliczone kalorie, więc nie ma mowy żeby ktoś chodził głodny, a jeśli komuś jest mało lub nie smakuje to niech rodzina sie o niego zatroszczy. Gdzie jak gdzie, ale żeby na wiocha,pl robić taką propagandę, wstyd.

Frajer ściągnął 3 zdjęcia i sieje propagandę. Teraz większość szpitali ma Catering. Nie wysiliłeś się dziadu.

taaa bo pani premier to sobie robi zdjęcia jedzenia w szpitalu i wstawia na portale społecznościowe.....

Ale ona nie dostała pasztetu od Dudy a inni tak. Wiec chyba nie ma aż takich dobrych stosunków z prezydentem ;)

Ja pierdziele, zaglądacie w talerz premierowi 40 milionowego państwa? Ale dziadostwo. Wstyd!

No tak,lepiej żeby jadła ośmiorniczki.

Porównanie. Kiedy miałam 7 lat (komuna), jedzenie w szpitalu jak domowe. Obfite, z deserami. Gdy miałam 19 (demokracja), śniadanie i kolacja to zwykle kromka-dwie, kawalątek masła wystarczający na 1, płaska łyżka dżemu. Obiad: woda zabarwiona na zielono z pływającym gdzieniegdzie zielskiem nieznanego mi gatunku, codziennie ta sama, za to nazwa inna. Wielka Brytania 2016: kilka dań do wyboru (chyba z 5), każde ze źródłem białka, węglowodanów i surówką. Posiłki na tyle obfite, że ledwo się dojada + deser do wyboru. Na stałe dostęp do kawy, mleka, cukru, herbaty, płatków i batonów typu crunchy

To wygląda jak pomyje, to poniżej. Ja bym tego nie zjadł.

wy homosie!!!!!!!!!!!!!!!!

ja się pół życia oplątałem po szpitalach i uwierzcie mi takie jedzenie jak pokazuje obrazek co premie jadła to jest prawda takie teraz posiłki są dla pacjentów wszystkich nawet zdarzało się sto razy wypaśniejsze jedzenie

Kolego! Tu śniadanie czy kolacja, gdzie indziej obiad! Jakie to porównanie? Po drugie. PIS nie PIS, to jednak premier, niby druga najważniejsza osoba w państwie! W każdym państwie oficjele jedzą lepiej! Po trzecie, nigdy, nawet za PRL, szpital nie był restauracją! To nie sanatorium panie kolego! Po czwarte. Osoba chora ma słaby apetyt, więc menu może być skromne, to nawet zdrowiej dla większości tłuściochów!

Pasztetowa jest na śniadanie, a tu obiad. Z d upy zestawienie.

Ależ ona ma dłuuuuuugie cyce! Ciekawe czy na plecy zarzuca. Na tym zdjęciu to chyba jeszcze w staniku ale na innych miała do pasa.

przecież lezała na saszerów w warszawie karmia zajebiście i jest zajebiscie w tym szpitalu obsługa milo czysto pachnąco poprostu super

Dywizjon33 prawdomówny jak GW. Był w Szpitalu u Szydło i trzasnął fotki jej posiłku.

Tak ktos na obiad dostawal pasztetowa. Po co porowonywac sniadanie donobiadu? Ktos na kazy posilek zyczy sobie 2 dania?

Dobre, kit jakich mało! Nie uwierzę, że prezes rady ministrów, na którego kancelarii etacie jest kucharz z całą ekipa je taki posiłek... to po pierwsze. Po drugie, jedzenie w szpitalach nigdy nie było kulinarną ucztą, ani dziś ani 8 lat temu i 20 lat temu tez było dziadowskie. Po trzecie władza, Vipowie zawsze mają inna półkę usług, nie tylko żywieniowych, medycznych czy emerytalnych i tak było dziś , 8 lat temu 20 też i od zawsze kiedy są VIP i reszta. Ps. Jeśli Beata zjadła ten "obiadek" (a wątpię żeby to Jej proponowano) to jest mega kozacka babka.

Glupoty! Bylam w szpitalu w Gdyni przez tydzien i zawsze byl dwudaniowy obiad, i podwieczorek:) zupki pyszne i klopsiki ;) Nie gdzie Wam przyszlo lezec ale na obiad do Redlowa bym skoczyla:D

Glupoty! Bylam w szpitalu w Gdyni przez tydzien i zawsze byl dwudaniowy obiad, i podwieczorek:) zupki pyszne i klopsiki ;) Nie gdzie Wam przyszlo lezec ale na obiad do Redlowa bym skoczyla:D

gruba torba

Aha. Pani premier jadła tylko obiady a normalni pacjenci jedzą tylko kolacje czy śniadania :)

Kolejny burak który myśli że pojechał do szpitala na All Inclusive hotel pięciogwiazdkowy z SPA

Goooowno prawda lewackiej propagandy. Taki obiad dostawałem w szpitalu Bielańskim Warszawa.

Chleba tylko brakuje.

Jedne i drugie wygląda hooyowo

Spoko. Co jej żałujecie. Moze sie zadławi i bedzie fajnie.

byleś i widziaes te talerze

Miałem nieszczęście bywać w szpitalu, nie jest źle, nawet na biednym wschodzie. Lewacka propaganda.

Ten temat nędznego jedzenia w szpitalach przewija się od 20 lat jak nie dłużej. W ciągu tych dekad w szpitalu leżał jako pacjent Donald Tusk, Bronisław Komorowski oraz wielu innych działaczy dzisiejszej opozycji i tam też dostawali posiłki jak pani premier obecnie.To,że teraz wypominanie tego jedzenia jest na czasie,a kiedyś nie było nie jest zwykłem przypadkiem. To dowód na to jak wielu mamy w kraju zmanipulowanych idi..tów szczekających jak mass-media sobie zażyczą lub rozgoryczonych porażką w ostatnich wyborach, szukających dowartościowujących tematów.

Bzdura. Moje dziecko jak było w szpitalu, dostawało dania podobne do tego na dolnym zdjęciu. Wiem, bo widziałem na własne oczy. Co do zdjęcia na górze, to widzimy pasztetową, ogórka i masełko prawdopodobnie na desce klozetowej.

chyba ordynator zrezygnowal ze swojej porcji