Kot też nie jest roślinożerny, ale można go karmić żarciem z puchy, nie trzeba mu myszy żywych dostarczać :)

Pokaż mi węża który będzie jadł żarcie z puchy... no k.. nie wierzę.

Oj panowie, panowie, czy wy czytacie, to co piszę? Stwierdzam tylko, że jest różnica między trzymaniem kota, a odwalaniem cyrków z wężem w domu. Nigdzie nie twierziłem, żeby węża karmić żarciem z puszki :) Jednak węża można karmić innym mięsem, myszami, nie trzeba kociętami, co w naszej kulturze jest dość kontrowersyjne.

Żarcie z puchy nie rośnie na drzewach, ale w naszej szerokości geograficznej zabijanie zwierząt hodowlanych robi... mniejsze wrażenie... niż psów czy kotów.

mam pająka theraphosa blondi zdaje mi się ze starczysz mu na parę lat. Ciężko mi będzie wcisnąć 4 razy większe terrarium ale dla Ciebie jakoś je upchnę baranie

Kotów potrzeba zabić mniej żeby był przez X czasu najedzony.

Jaki chory debil trzyma węża w Polsce? Trzeba być wielkim idiotą!

toomek bardzo wielka kot poluje na mysz w swoim naturalnym środowisku a wąż ma podane na tacy bezbronne kocie którego jedynym grzechem jest to że się urodziło .To niech dostanie dorosłego kota to zobaczymy czy ten wąż będzie taki chętny to zrobić