Podane godziny wskazują, że taki bal jest raczej dla chętnych. Moim zdaniem większy przypał to organizowanie w przedszkolach i szkołach, w normalnych godzinach, imprez czy po prostu zajęć z okazji Halloween - podczas gdy te same placówki mają u siebie lekcje religii. Już nawet mniejsza o to, w co kto wierzy czy nie wierzy, ale takie podwójne standardy są żenujące.

Może mnie poprawi/doprecyzuje ktoś biegły w doktrynie Kościoła Katolickiego, bo głowy nie dam, ale chyba aniołowie nie zaliczają się do świętych?

Nie rozumiem w czym macie problem. Imprezy na których dzieciaki przebierają się za wampiry, batmany czy inne piraty sa od dawna, dlaczego nie może być impreza o tematyce świętych ? Jakoś nie doczytałem obowiązkowej obecności pod rygorem wydalenia ze szkoły, w dodatku bal zupełnie za friko. Jak mój dzieciak chodził na dyskoteki czy bale karnawałowe to zawsze była zrzuta chociażby na chipsy czy napoje. Ogarnijcie się z ta jazdą na kościół za byle gówno, bo to już się żałosne robi

czy hulanie na szkolnej dyskotece w przebraniu matki boskiej nie jest czasem profanacją?

Natura nie znosi pustki. Ciesz się, że dzieci mają za free bal, bo inaczej mieliby czytanie koranu i instrukcje obcinania głów takim niewiernym matołom jak ty.

Popieram

Sama propozycja takiego balu to debilizm. Jeśli już na być to nie w szkole.