co innego mieć własne materiały , a co innego wykraść materiały z prokuratury - lewaku .

No jeśli byle dziennikarz może wykraść materiały z prokuratury, to to świadczy o prokuraturze...

Dla polkowskiego oznacza to tylko tyle że winny jest Tusk, na resztę przymyka oczy.

Tylko, że ujawnienie materiałów dowodowych może spowodować, że winni się wywiną, ponieważ będą doskonale wiedzieli CO ma na nich prokuratura i będą wiedzieć jak mają zeznawać. Z tych samych przyczyn daje się tzw. sankcje, żeby nie nastąpiło mataczenie w sprawie i zacieranie śladów i pozbywanie się dowodów.

A od razu uprzedzę, że sytuacja w sprawie wtargnięcia i próba kradzieży laptopa, nie jest taka sama, ponieważ, owa grupa, która wtargnęła nie prowadziła w danej sprawie śledztwa i nie zabezpieczała dowodów - ewidentnie, próbowali się pozbyć dowodów w bardzo niewygodnej sprawie. Zabezpieczenie polegałoby na skopiowaniu ich (mógł to zrobić dziennikarz) oraz zobowiązaniu, że do czasu aż nie zakończy się śledztwo, nie ujawni ich publicznie.

Masz dziwną przypadłość. Wszystko dla ciebie jest fakenewsem i wstawką za kasę. Napisz, za czyją kasę ty wstawiasz swoje komenty? Zawiode cię może, bo wiadomość ta pochodzi z Rzeczpospolitej, a nie z tefałenu i innych wybiórczych.

marcik8, japa tam, koniu.

diabelek czyli sugerujesz że PiS to takie same komuchy jak peło?