he he.. dobry żart! A tak na marginesie warto przypomnieć, że podstawą udzielania jakiejkolwiek pomocy, jest własne bezpieczeństwo :D

Słabiutkie to! Gdybyś komukolwiek udzielał pomocy nawet na autostradzie nie zostałbyś ukarany tylko mógłbyś nawet liczyć na jakąś nagrodę. A mi to wygląda na zachowanie typowego Janusza, który podczas udzielania pomocy wyobraził sobie, że jest najlepszym medykiem i utrudniał pracę służb ratowniczych swoimi komentarzami i "cennymi" uwagami. Za pomoc zostałeś pewnie odpowiednio pouczony. Mogłeś nie przyjmować mandatu - każdy sąd by Cię uniewinnił.... a tak grzecznie przyznałeś się do winy i teraz jak wytrzeźwiałeś to płaczesz i szukasz taniej sensacji. Następnym razem pomóż komuś napra

Prosiłbym jednak o źródło tej wrzutki, bo pachnie fałszywką na kilometr.

Pewnie stał jak leszcz na drodze żeby zobaczyć jak najwięcej i odmówił odejścia. Nie wierzę, że można być takim idiotą by ukarać kogoś za udzielanie pomocy.

Mi też coś tu nie pasuje, ale fakt faktem niedaleko miejsca, w którym mieszkam, jest przy ekspresówce krzyż z naciągnięta kamizelką odblaskową, której nie założył w nocy czlowiek z pomocy drogowej. Czuł się bardzo pewnie, bo byl instruktorem karate i myślał, że zawsze uskoczy, a trzeba go było zdrapywać spod tira...

Ma szczęście ze nie udzielał pomocy Szydło po wypadku bo by go jeszcze powalili na glebę porazili 5 paralizatorami zamknęli a jak by nie zabili na komisariacie to potem oskarżyli o terroryzm.

Fejk jak nic. Byłem dwa razy jako pierwszy na miejscu wypadku. Nigdy nikt nawet o tym nie wspomniał. Na zdrowy rozsądek, masz udzielać pomocy czy szukać kamizelki ? Już to widzę : był Pan pierwszy na miejscu wypadku, dlaczego tak późno udzielił pomocy ? Panie władzo, szybciej nie mogłem bo szukałem kamizelki.

To ,że pomogleś poszkodowanym w wypadku to gratuluję i podziwiam postawę oby tak dalej. Spełnileś obywatelaki obowiązek udzieliłeś ale zlamaleś pierwszą zasadę pierwszej pomocy "sprawdź czy miejsce jest bezpieczne i zadbaj o własne bezpieczeństwo. Załóż kamizelkę odblaskową". Ale z drugiej strony musiałeś podjąć niewłaściwą rozmowę z funkcjonarjuszem, tam też pracują ludzie albo na wyjątek trafiłeś bo inaczej na,upomnieniu by się skończyło

Podczas udzielania pierwszej pomocy osoba jej udzielająca nabywa ochrony prawnej takiej, jaką posiadają funkcjonariusze służb. Jest nietykalna i każde zagrożenie jej życia, obraza czy próba skrzywdzenia jej podlega pod odpowiedzialność taką, jaką by się ponosiło atakując funkcjonariusza. Ratując czyjeś życie nie podlegasz zesranym dziwnym zasadom- działasz. I jesteś chroniony w tym czasie. Ta historyjka to wymysł.

Trochę mi ta historyjka fałszywką i prowokacją podśmierduje. Raz, że policjant nie ma podstaw do wystawienia tego mandatu (kamizelka w tych okolicznościach nie jest wymagana), dwa udzielenie pomocy poszkodowanym w wypadku komunikacyjnym stanowi okoliczność nadzwyczajną. Jeśli mandat został wystawiony za i w okolicznościach jakie opisano to spotkał się tam głąb z kretynem jeden wystawił drugi przyjął.

Ja tam w to nie wierze, coś mi tu śmierdzi! ... Pieszy jest świadkiem wypadku i jako pierwszy udziela pomocy ofiarą zdarzenia, a na koniec dostaje mandat, za brak kamizelki odblaskowej! Od tak, dla zasady! .... W policji nie brakuje debili, ale takie coś? Bez przesady ludzie! Pewnie się w dał z nimi w nie potrzebną pyskówkę ... w myśl zasady "możecie mi naskoczyć"! Już takich wielu było, a potem się na ofiarę kreuje! Mnie to bawi, wy w to wierzycie, a prawdy się i tak nie dowiemy, a to tylko jedna z wersji!

A później się dziwią że nikt pomocy nie udziela i przechodzi obojętny.

Naciągane. Kamizelki tylko poza terenem zabudowanym obowiązują ☺

Coś mi to za bardzo nie pasi. Ściema i tyle.

Z tego co wiem w tej chwili przepisy o pierwszej pomocy tarktuja osobę udzielajaca pomoc jak funkcjonariusza na służbie. Taka osoba nie może być wiec ukarana za złamanie przepisów bo wykonuje obawiazki służbowe.

Nie przyjąć mandatu wtedy pały muszą oddać do sądu a tam opisać sytuację i powołać się na stan wyższej konieczności podczas ratowania życia ludzkiego.

trzeba było nie przyjmować mandatu

Powinien dostać drugi mandat za bycie idiotą, który przyjął ten mandat. Ja bym z tym do sądu poszedł.

A dlaczego wg mialoby sie z duzego p pisac??

fejk jak nic

Manipulacja! Mandat sie dostaje w przypadku poruszania sie pieszo po drodze nieoswietlonej i to poza terenem zabudowanym. Droga jest oswietlona a droga nie wyglada na teren niezabudowany. Mandat pewnie byl za co innego.

Idź do sądu, jeśli uczestniczyłeś w akcji ratunkowej, to byłeś wtedy funkcjonariuszem publicznym i mandat ci się nie należy. Mało tego, każdy przeszkadzający w akcji powinien się liczyć z konsekwencjami.

Byl ubrany na czarno to mysleli ze to czarny protest. A jak wiadomo tam kazali mandatowac.

Skończyć na pouczeniu???? Czyli pan policjant pouczy mnie, że następnym razem jak nie będę miał kamizelki to mam nie udzielać pomocy? Ten mandat nie powinien być przyjęty.

Mandatu można nie przyjąć. Na tym polega wiocha.

To nie nosisz kamizelki w tylnej kieszeni spodni?? ;)

Proponowałbym tego nadgorliwego policjanta celowo przez małe "p" nagrodzić złotą pałą (to takie wyróżnienie wśród niebieskich na sttonie policyjnej).

Brak wyobraźni u ukaranego, trzeba gadać ze potracony wtedy nie potrzeba kamizelki. Widać nie przeżył komuny i nie wie jak gadać z debilami.