A jeżeli jestem samozatrudniony i w miesiącu mi wystarczy, że zarobię sobie 1000zł, więcej mi nie trzeba pracuję sobie kilka godzin, zaczynam, o której chcę, albo jak się umówię na konkretną godzinę, nikt nade mną nie stoi... No i legalnie tak nie mogę zrobić bo ZUS. Nie da się instytucji ZUS reanimować w żaden sposób, ten system już tak jest skonstruowany, że musi zbankrutować. Jest takie powiedzenie ,, Pamiętaj rozchodzie żyć z przychodem w zgodzie,, co jasno pokazuje, że deficyt w tej instytucji nie wziął sie z nikąd, pogłębi jeszcze ten problem demografia.

Właśnie się cieszę bo brakuje go w Polsce, a wybory tuż, tuż...;-) spokojnie zastąpi go kolega z Partii Dobromir Sośnierz. Jak Dają to trzeba brać TAK czy NIE?

A 500+ brać czy nie?

Bo w tym kraju wszyscy chcą mieć wszystko za darmo, ale podatków płacić nikt nie chce. Każdy by tylko w swoja dupę ładował. A ja jestem za tym, żeby j*bać prywaciarzy podatkami ile wlezie. Na zachodzie podatki są o wiele wyższe i jakoś wszyscy płacą. A jak nie masz głowy do interesów i nie potrafisz zarobić na ubezpieczenie i podatek to zapie*dalaj do fabryki, zanim ci Ukrainiec miejsce zajmie.

Tak poza tym to wszystko wporządku?

inoxi ....po Twojej wypowiedzi widać że nie znasz się na podatkach "na zachodzie" a i pewnie jesteś pokrzywdzonym pracownikiem który za mało zarabia i czuje się oszukany ale zarazem nie ma jaj żeby robić na swoim jak szef.I nikt nie napisał że go nie stać na podatki czy zus tylko pisze się o tym że są o wiele wyższe niż na przykład w Wielkiej Brytanii i nie daje się szans na równy rozwój.

inoxi... nie wiesz co mówisz. Posiadając 1 osobową działalność, powiedzmy lokalną na małą miejscowość, nie typu ORLEN czy Kabanosy TARCZYŃSKI, mając ok. 3000 zł miesięcznego utargu, jak myślisz, ile zostaję na rękę???? Tylko nie pisz, żeby od razu zamknąć ten interes, bo wolę iść do sklepu cioci Krysi niż kupić w Biedronce. Pozdrawiam.

@tomi001- dlaczego tak chętnie porównujecie tylko do Wielkiej Brytanii i dlaczego zawsze porównujecie średnią u nas z minimalną u nich?! Przecież to bez różnicy, jak jestem na tej samej składce ZUS czy utargu/faktur będę miał na 3000zł czy na 300 000zł! Czemu zapominacie, że tam jest podatek inny i bardzo MOCNE socjalne wsparcie dla mniej zarabiających?! I potem z tego wychodzą takie kretyńskie porównania! Tam wcale tak słodko nie jest. Macie Class4 Nat.Insurence, które do 43kGBP wynosi 9% a od każdego powyżej 2%. CDN

@tomi001- CD. Zakładając przeciętnie, że Kowalski ma tutaj przychód 60k rocznie, a Smith tam też 60krocznie. U nas płace 12*810 (patrz wyliczenie polkowski powyżej)~9,8k czyli 16,2%. Dla UK to by było 3,9k+340, procentowo mniej. Dla "minimalsów" to faktycznie mniej. Teraz dla średniaków 300k, PL> nadal 9,8k - 3,2%, UK 3,9k+5,2k ~3,1% to już tak bliżej no nie :D A teraz podatki. W kraju masz dwie stawki 19% i 32% do koło 120k jest pierwsza. Czyli w naszym przypadku pierwszy zapłaci 19% od 51k - netto ~40k. W UK do opodatkowania będzie miał 56k, z czego z 11k>0%; 11-43>20%=6,4

@tomi001- CD. Dla przedziału-43-150k>40%=13*0,4=5,2k, łącznie zarobi ~44,4. PL - 60|40 UK 60|44,4 jakieś 12% więcej. Fakt lepiej :D To teraz sprawdźmy dla 300k. PL: do opodatkowania 290k-(120*0,19+170*0,32)=212,8k. UK: 300-9,1 do opodatkowania 290,9-(11*0+32*0,2+107*0,4+150*0,45)=174,2. PL: 300|212,8 czyli 29,1% obciążenia przychodu a w UK 300|174,2 czyli 41,9% obciążenia przychodu. Hm ... sprawa wygląda inaczej no nie :) TO MIAŁO DOWIEŚĆ WYBIÓRCZOŚCI WASZYCH TEZ - to, że u nas ch*wo płacą to zupełnie inna bajka!

Po pierwsze nikto-otkin to nie odpowiedziałeś mi na pytanie, jeżeli twierdzisz, że Cię okradam to napisz mi ile z tego o zarobiłem ciężką pracą jest Twoje?Po drugie w Wielkiej Brytanii jest tylu najmniej zarabiających nie dla tego, że mało zarabiają bo więcej nie dadzą rady tylko dlatego mało zarabiają bo nie mogą przekroczy limitu przepracowanych godzin tygodniowo bo by stracili zasiłki. Po trzecie, podam Ci żywy przykład samozatrudnionego w Polsce i w Wielkiej Brytanii w jednej osobie. Decyduję się, że będę sam na siebie zarabiał, otwieram działalność w Polsce, pierwsze dwa lata,to ciężki..

...chyba dla każdego nowicjusza, zdobywanie klientów, tym samym doświadczenia, komuś może się trafić, że musi dołożyć na początku, a to reklamy, jakiś sprzęt. No i obowiązkowe ubezpieczenie, łaskawy pan dał nam świerzakom ulgę na ZUS i składka wynosi około 320zł( dane z 2008r) w ciagu roku to 3840zł a dziś 520zł dane z 2018) czyli w ciągu roku to 6240zł cholera, można by to po roku zainwestować w lepszy sprzęt, kwota wolna od podatku śmieszne trzy tysie z kawałkiem, litr benzyny 4,60zł no długo na tym się nie pojeździ. Kończy się okres ,,ulgowego ZUSu,, mogłem mieć w kieszeni zaoszczędzone...

7680zł, a dziś 12480zł- no nie małe pieniądze, całkiem dobre używane autko można kupić. I przychodzi kop na ryj przeszło tysiak do wywalenia i tak w rok czasu tracisz około 13000zł, a w dwa lata 26000zł. pomijając tu dochodowy. Czas na Wielką Brytanię, rejestruję się jako samozatrudniony, ubezpieczenie nie całe 3 funty tygodniowo, kwota wolna od podatku 11000funtów, paliwo 1.20 funta. Mogłem przez dwa lata zarobić tylko 1000funtów/mies i zapłacić podatku tylko od 2000funtów czyli 400f podatku zapłaconego plus ubezpieczenie no powiedzmy 100f. Bez liczenia procentów widać gdzie szybciej...

...możesz rozwinąć skrzydła.