Tak, bo samochody które pojechały za nim też by się zmieściły xD xD Tomeczku mały, ludzi od debili wyzywasz a tymczasem sam nie ogarniasz biedaku. Zresztą jakie ma to znaczenie, chciał przykozaczyć na czerwonym to dostał za swoje.

Zamiast wspólnie jakoś funkcjonować na tej drodze, nawet jeśli wiąże się to, ze złamaniem przepisów, które często nijak się mają do rzeczywistości do każdy chce robić komuś na złość. I zamiast przejechać wcześniej i ominąć te stojące samochody to teraz muszę czekać bo już nie mam pewności czy ten z naprzeciwka zjedzie trochę, a jak będzie kolizja to będzie wiadomo moja wina. Wystarczy trochę zrozumienia, ale po co, zawsze się znajdzie jakiś "dureń na skuterze".

tak wspólnie funkcjonować i wspólnie przestrzegać przepisów jak każdy a nie jak burak się wpieprzać przed innych.

Tym Seatem wyjechał zza co najmniej 2 samochodów stojących już na czerwonym a Ty Szpkaz piszesz o wspólnym funkcjonowaniu? Ewidentne pogwałcenie przepisów RD a Ty oczekujesz, że z naprzeciwka koleś nie ustąpił? Jakby był ostatni z przejeżdżających, samochody jadą powoli to OK, możemy mówić o zrozumieniu, wspólnym funkcjonowaniu, tolerancji. Ale w tej sytuacji jak na filmie...

Chłopie czas do okulisty chłop w skuterku minął sygnalizator na zielonym, tak że ma szybki refleks trudno . Gość w auto olał czerwone to i ma syf. Milencia pomyśl w skuterku mozeby ominąl ale za skuterkiem chyba jakieś auta już jechały,a po drugie po co sie gimnastykować dla cwela ktory maprawo w d...

Słuchaj Hans w UK by się zatrzymali i przepuścili tego gościa. Co jeśli przejechał na pomarańczowym a ogólnie ruch samochodów schodził wolno. Często takie czekanie na zmianę to kilka minut a wjechanie na późnym pomarańczowym nikomu nie powinno robić problemu.

Hmm spróbuj w UK cwaniakowac pomarańczowym byś się nie zdziwił

Byłem w UK tam jest inna mentalność. Ludzie przejeżdżają nawet na czerwonym co w naszym ciemnogrodzie jest nie do pomyślenia. Problem jest taki że tam ludzie oczekujący nie rzucają się na pomarańczowym na skrzyżowanie tylko pozwalają wszystkim je opuścić. Byłem widziałem wiec sytuacja jak w tym filmie jest nie do pomyślenia w UK. No chyba że akurat Polak jechał by skuterem choć tutaj mógłby mieć większy respekt bo jeśli on nie mówić po angielski to się nie dogadać i ośmieszyć.

Akurat on nie stał tylko jak się przyjrzysz to wyjechał przed szereg za innych samochodów stojących na światłach

milencia w UK tez jest chamstwo, po tym poznac Polaka cwaniaka, co innego przejechac, przejsc na czerwonym nie stwarzajac utrudnienia, niebezpieczenstwa a co innego pakowac sie na chama bo mi sie spieszy. W UK czesto spotykalem sie z takim zachowaniem: jedna kolejka do kilku okienek i zawsze jakis janusz cebulak wpieprzal sie bez kolejki, podobnie wsiadanie do autobusu, grzecznie ustawia sie kolejka juz na przystanku, podjezdza autobus pod pierwszego i wsiadaja i tu tez znajdzie sie janusz cwaniak co nie bedzie czekal w kolejce...

Widzę że same pedały! mnie minusują. Za każdego minusa będę sobie walił konia patrząc na fajną dupcie!

Nie masz racji i idziesz w zaparte to minusuja, janusz cwaniak w puszcze wpierdo...lil sie przed kolejke i to na czerwonym, a ty jak ta ciota bys mu ustapil i jeszcze przeprosil.....

No to minusować, WIOSKO! Niech milencia ma jakąś przyjemność z życia.

Przez takich jak ten typ w Polsce nigdy nie będzie prawidłowej jazdy na "zamek" Nie chodzi o to że przepuścił czy nie irytują mnie rowerzyści i motocykliści.

milencia po to są przepisy ruchu drogowego aby ich przestrzegać.. jeśli masz prawko i nie masz zamiaru tego robic to lepiej nie siadaj za kolko. uprzejmosc to moze byc w kolejce przy kasie.. ale na drodze jesli masz zielone jedziesz, czerwone stoisz proste i logiczne a nie wpie****asz sie na chama bo ja musze przejechac omijajac inne auta stojace prawidlowo i jeszcze miec pretensje dlaczego ten z naprzeciwka mi nie zjechal z drogi... wlasnie przez takich debili az strach gdzies jechac. bo Ty mozesz jechac prawidlowo ale znajdzie sie cymbal ktory moze spowodowac kolizje badz wypadek...

I wyszlo szydlo z worka... Milencia, mimo, iz legitymuje sie pobytem w UK i przyswojeniem sobie tamtejszych obyczajow, nie jest w stanie ukryc swojej cebulowej mentalnosci wyznajac na koniec o co mu w rzeczywistoci chodzi... z wichury( nie mylic z wsia bo znam rzesze inteligentnych ludzi ze wsi ) wyjedziesz ale wichura z ciebie nigdy