I order uśmiechu na klatę.

A to ciekawe czemu pis nie tępi kk skoro co drugi w tej partii to komuch

moje idą, twoje akurat idą na partyjną dotację dla PO...

Moze teraz maja dopiero odwage ? Pefofilia w kosciele jest faktem i to na szeroka skale. Niestety przez lata bylo na to ciche przyzwolenie kosciola, a co gorsza, jego otoczenia, a nawet rodzicow. Tylko w mojej rodzinie znam 2 przypadki molestowania przez ksiedza. Zniesienie celibatu moim zdaniem, mocno by ograniczylo takie patologie. Czytalem kiedys fajny wyklad jakiegos psychologa, ktory wlasnie o tym mowil, ze oni nie ida to kleru z takimi zamiarami i skrzywieniami, tylko tacy sie staja przez ograniczenia, jakie maja.

Bo już nie może się bronić. Jestem daleki od wybielania prałata, którego zresztą nigdy nie spotkałem, ale za grosz nie wierzę paniusiom utrzymującym,iz ktoś molestował je pół wieku temu. Dziwnym trafem wszyscy rzekomo molestujący mają teraz pieniądze - taka dziwna zależność. Wyjątkiem są osoby duchowne, bo kasy można zażądać od kościoła, w ramach odpowiedzialności zbiorowej. Mistrz Michalkiewicz jednak miał rację.

W tym konkretnym przypadku pani może być faktycznie skrzywdzona. Wtedy żadna kara nie byłaby zbyt surowa i żadne odszkodowanie za duże. Tyle, że konsekwencje powinien ponieść winowajca,a nie otoczenie.