dwie dziwki z bachorami idą drogą dla rowerów chociaż że chodnik jest obok !!!!!!!

Jak już lezą ścieżką to niech idą według przepisów, lewą stroną gęsiego

tępy jesteś, jeśli jest droga rowerowa tak jak na zdjęciu do rowerzysta może nawet rozjechać taką krowe z bachorem 500+ i będzie to wina madki :P co iinego gdy jest znak poziomy z rowerem i pieszym wtedy musi zachować szczególną ostrożność!!!

@luka1987qq rozjedz samochodem człowieka na drodze - bo nie przechodził nie był na pasach

@diabelbb co innego człowiek na drodze na jakiejś wsi gdzie nie ma chodników, a takie krowy na drodze rowerowej gdzie 10cm dalej jest chodnik!!! nie żal by mi ich było gdyby ktoś czy ja w nie wjechał, albo im bachorom coś się stało i tak je utrzymuję, tak samo jak ty z 500plus wiec to już jest za dużo  

@luka1987qq (o matko) odłóż na chwilę wątek polityczny i zdradź skąd wnioskujesz, że te kobiety nie mają mężów i pobierają 500+ ? Przeczytaj sobie komentarz "jacysk" i Swój P.S. Tak mam dziecko i nie przeszkadza Mi, że ktoś bierze 500+ (Państwo to MY a Mnie jako mały trybik na to stać) Pozdrawiam.

@luka1987qq idąc twoim płytkim tokiem myślenia to kierowca samochodu widząc pieszego na ulicy może śmiało w niego wjechać...

@luka1987qq idealnie pokazujesz jakie czasy są :) jesteś skrzyżowaniem pawłowicz i kaczyńskiego :P

Po to żeby z bombelkiem się lepiej jeździło?

Nie telepie na dziurach

Przykre ale prawdziwe.

martin987, a szacunek? Wyobraź sobie sytuację, że grupa rowerzystów jedzie po chodniku i, jak panie powyżej, zajmują cała szerokość chodnika uniemożliwiając normalne poruszanie się. Czy piesi, w takiej sytuacji mają się wyluzować i przejść bokiem po trawniku, czy nawet jezdni? Bo według twojej logiki, Tak. DDR jest dla rowerów, to proste.

DDR rządzi się prostymi zasadami. To nie moja wina, że społeczeństwo jest mentalnie nastoletnie i zbuntowane. A to nie jest skrajny przypadek. Jako typowy Seba nie zrozumiesz, że DDR jest po to, aby odizolować pieszych od rowerzystów, by nie dochodziło do przykrych incydentów. DDR obok chodnika to poroniony pomysł, bo wy, Janusze, jesteście poprostu za głupi, by korzystać z miejskiej infrastruktury nie uprzykrzając życia innym.

A możesz rozwinąć tą swoją "błyskotliwą" myśl, bo ja chyba jakiś głupi jestem i nie rozumiem o co Tobie kaman...

Taa... z wózkiem wygodniej sie idzie po asfalcue niż po kostce brukowej i tyle

Czy Ty pieczesz na poważnie, czy jaja sobie robisz :)

Wiaterek 71 - tak do końca to nie jesteś, masz jednak drobne przebłyski - świadczy o tym twoja samoocena:). wyjaśnienie podał art198411 i Ocena: -2 (glosow:2). ja ci wytłumaczę na przykładzie papieru ściernego - mam nadzieję, że wiesz o co kaman? przykład: wmasz do wyboru papier toaletowy i ścierny do czynności tzw higieny, ale tobie przysługuje tylko nie toaletowy.....?

LOLOLO39 ludzie walą Tobie minusy a Ty jeszcze chcesz coś tłumaczyć? :> Zaiste, niezbadana jest wiara w samouwielbienie i wewnętrzne przekonanie o swojej nieomylności ;) A to tłumaczenie z papierem ściernym - bezcenne :D

LOLOLO39: Po raz pierwszy spotykam kogoś komu mój nick nie kojarzy się z proszkiem do prania :D (w przeciwieństwie do różnej maści nieuków i antysemitów) I nawet dobrze określiłaś genezę pochodzenia. Szacunek i uznanie :)

szkoda czasu dla ciebie - arielu!, proszku do prania mózgów - a mleko jest wytwarzane przez biedronkę w kartonach - żal mi takich ludzi i tych co minusują, że mają zakaz samodzielnego myślenia.

Oj LOLOLO39 więcej samokrytyki i nie strzelaj focha jak Ci coś nie pasuje ;) To takie typowe ;)

Nie napinaj sie tak lolo bo ci twoja żyłka pierdząca pęknie

jacUBek jesteś blisko, tylko się napinam przy zatwardzeniu:):):)

Takie "stałe" zatwardzenie, należy chyba diagnozować i leczyć ;)

Kulson, czy jesteś rowerzystą? Ja jestem. Biorę udział w zawodach. Jeżdżę rowerem do pracy. Niedzielni rowerzyści są irytujący, ale uwierz, piesi im do pięt nie dorastają. Zrobiłem w tym zeszłym roku 8tyś km. Głównie w mieście. Powiedz ile razy ci te baby drogę zajechały? Dwa razy dziennie, cztery razy? Podejrzewam, że parę razy w roku. Uważasz, że to daje ci prawo do łamania zasad i wkur....ia innych ludzi? Ile razy ci auto zajechało drogę? Chodzisz z wózkiem z dzieckiem po ulicy?

No coś takiego tylko może napisać gość co na "zelówkach" jeździ. Rowerzysta to pieszy (tyle że szybszy). Czasem trzeba pojechać zwykłym chodnikiem aby nie zginąć pod kołami. Na chodniku jesteś "królem" i ja to szanuję, ale na ścieżce rowerowej nie (btw. nawet namalowane są znaczki dla tych co nie umieją czytać). Pomyśl że rowerzyści myślą podobnie o samochodach jak Ty o nich. Gdybyś jeździł, szybko byś zmienił zdanie.

Rzecz w tym że ja nigdy nie jeździłem rowerem po chodniku, ja nie twierdzę że łamanie zasad daje mi prawo do ich nieprzestrzegania, ale zanim zacznie się narzekać na innych może warto przemyśleć własne postępowanie, mało tego z perspektywy kierowcy już nie raz ktoś mi wjechał na przejście dla pieszych rowerem, na przejście, nie ścieżkę rowerową, ostatnio 2 małolatów ... na pełnej prędkości, ledwo wyhamowałem, kiedyś trzeba było mieć kartę rowerową, dziś kto o nią pyta siadasz i jedziesz, a że podstawowych zasad wielu kierujących nie zna, to trudno, no żeby chociaż prawą stroną jeździli.

Problem polega na tym, aby rozsądnie ważyć za i przeciw. Gdyby jeżdżenie po ulicy rowerem było takie bezpieczne, to nie budowano by ścieżek rowerowych. Nic nie usprawiedliwia jeżdżenia rowerem po chodniku gdy jest ścieżka rowerowa i łażenia po ścieżce gdy jest chodnik. To kwestia wzajemnego szacunku, którego nam zwyczajnie brakuje. Podobnie jest gdy brakuje takiej infrastruktury i czasem trzeba skorzysta z bezpieczniejszej opcji jaka jest chodnik. Jak zwykle wtedy wojna Polsko-Polska. To takie typowe dla nas.

Zazwyczaj chodniki są w miastach gdzie max dopuszczalna prędkość dla aut to 50 km/h, bezpieczniejszą opcją jest chodnik? dla kogo?

Popieram, też tak robie i pomaga :)

no co ty, zbudzisz Dżesikę i Brajanka

kiedys mialem rower z takimi hamulcami ze jak zahamowalem to bylo slychac jakby hamowal samochod ciezarowy. mysle ze w tej sytuacji jak znalazl :D