jakieś uzasadnienie?

Zgadzam się z tobą!! Lewactwo i Religia powinny być zakazane. Ale i jedno i drugie wyznają tylko kompletne pojeby umysłowe!!

dokładnie, nie tylko wielkie religie, ale też sekty które żerują na słabych i głupich ludziach.

Bardzo bym prosił o osoby minusujące o jakąkolwiek wypowiedz. Naprawde nigdy nie postawiłem minusa nie pisząc danej osobie za co. Każdy może kli.....AAaa......sorry zapomniałem że o religie chodzi. Wszystko wyjaśnia:)

Raczej utopia. Zasadniczo zły ustrój, co nijak nie wpływa na absurd, który komentujemy i który nie wychwala komunizmu

Ty udostępniasz czyjąś wstawkę. Wstawiającym jest 'Wojna Onanistów'. Mogłem inaczej to ująć.

@antony jest typowym przykladem, co religia moze zrobic z prostego czlowieka.

antony, bierz lekarstwa tuż przed zaśnięciem i nie pisz po nich w internecie

koprofil na prozaku?

@antony jest typowym przykladem, co religia moze zrobic z prostego czlowieka.

znasz jakąś religię, która każe myśleć samodzielnie, krytycznie? no właśnie... to do czego prowadzi rezygnacja z tych wartości? do tego prowadzi religia. ten nihilistyczny i sprymitywniały naród tak sobie państwo urządził, że wszyscy tam się pchają:)

W Anglii ponad 60 % ludzi to chrześcijanie różnych odłamów.(głównie anglikanie i katolicy) Ateistów masz niecałe 30 % tylko. Reszta to inne religie. Więc nie jest to najlepszy przykład do czego prowadzi upowszechnienie ateizmu. Wręcz przeciwnie historia angielskich wojen religijnych pokazuje do czego prowadzą religie.

@gruzawik - "Buddyzm istnieje od 2600 lat. Jest uniwersalny, powszechny i zajmuje się dobrem wszystkich: zarówno jednostek, jak i całych społeczeństw. Jako religia uniwersalna jest nauką drogi życia dla każdego, bez względu na rasę, narodowość, pochodzenie społeczne, płeć czy kulturę. Buddyzm wyróżniają specyficzne cechy: brak dogmatów – co pozwala jego wyznawcom na wolne, nieograniczone wnikanie w samą istotę Ostatecznej Prawdy – i tolerancja religijna.Buddyzm był zawsze wolny od inkwizycji, pogromów, religijnych wojen i masakr, polowań na heretyków i czarownice." - mahaja

Dobra, mędrki: "The number of Britons who say they have no religion has hit a record high, new data has revealed. More than half of the British public (53 per cent.)" (2017). To, że ludzie z różnych stron świata próbują emigrować do UK ma się nijak do tego co napisalem: Nihilistyczne, sprymitywniale społeczeństwo. Takie właśnie jest. Co do świata bez religii, to nie trzeba sobie wyobrażać. Już taki mieliśmy. ZSRR, Chiny w okresie rewolucji kulturalnej itd. Ten świat nie był lepszy.

Poza tym nie bronię religii jako takiej. Chyba wyraźnie to napisałem. Twierdzę, że ani religia nie determinuje rozwoju społeczeństwa, ani jej odrzucenie. Dowodów aż nadto. Formalistyczna religia z klepaniem regułek to oczywiście bzdura. Ale już poszukiwanie wartości, analiza, szukanie sposobów na praktyczne wprowadzenie w życie dobrych ponadczasowych zasad bzdurą nie jest. I wymaga zdecydowanie samodzielnego myślenia.

podałeś przykłady krajów bez religii? a kult boskiego przywódcy, nieomylnego, najwspanialszego, coś ciut nie sekta, tylko na państwową skalę. zarejestrowani to jedno, a spytani to drugie, proste? nie ma związku? a niby czemu? sam określiłeś jako nihilistyczny i sprymitywniały, to rzuć coś ze związkiem, bo wystarczyło popatrzeć:) co z tego, że się będziesz zastanawiał, jak z preformatką na oczach? a buddyści też się ostatnio w Myanmarze popisali: piękne hasła nie pomogły.

@gruzawik - Jestem religijnie neutralny, odwiedzilem wiele azjatyckich krajow, gdzie Buddyzm jest filozofia zyciowa wyznawcow. Dlatego konflikt w Myanmar jest dla mnie niezrozumialy. Znalazlem temat: "Birma: to nie jest wojna buddystów z muzułmanami" - euroislam.pl, i to troche wyjasnia ten konflikt.

A kult przywodcy Gruzawik? A kult pieniądza? A kult seksu? A kult gwiazd sportu? Jesteś kompletnie niekonsekwentny. Albo ateizmem jest odrzucenie wiary w Boga-Stworcę, albo ateizm jest utopią i na świecie nie ma ani jednego ateisty, bo wszyscy w coś wierzą. UK było przykładem pierwszym z brzegu. Ja aktualnie pracuję w Czechach-jednym z najbardziej ateistycznych państw Europy i jest dokładnie to samo. Kompletny upadek instytucji rodziny, zagubieni ludzie spędzający w 'hospodach' całe weekendy nie dlatego że są tak wolni, tylko dlatego, że nie wiedzą co zrobić z życiem, które im przecieka pomięd

zy palcami. Zresztą nie trzeba patrzeć daleko. Polska też coraz bardziej prymitywnieje w oparach disco polo. I niezależnie od tego, co mówią statystyki kościelne chrztów - staje się coraz bardziej ateistyczna. Wśród swoich sąsiadów nie znam ani jednej osoby traktującej poważnie swoją religię i jej zasady. Ludzie nie wierzą w Boga. Są więc de facto ateistami. Ale to ich nie popycha do niczego wartościowego.

przynajmniej mają szansę:) to jakbyś tyrkę fizyczną, aby przetrwać, wychwalał, bo jak już mozna odsapnąć, to ludzie z wolnym czasem głupoty robią. taka to wartość religii: chomąto na szyję, żeby z wolności kretu szyi się we łbie nie poprzewracało. ateizm jest jednak tańszy w utrzymaniu, przyznasz:) buddyzmów jak psów, podobnie jak doktryn chrześcijańskich, toteż do jednego wora wszystkich też trudno wrzucać, bo ludzie dzielą się na mądrych i głupich. tych drugich poznać po forsowaniu swoich doktryn prawem i siłą, w zamian argumentacji.co józek z ateizmem ma wspólnego, kult miał własny przecież

może dlatego ci to umyka, bo swoje bóstwo masz za takie wyjątkowe, że ateizm to niewiara w każdego boga, dowolnego, nie tylko twojego, w związku z tym ubóstwianie i nadawanie cech boskich przywódcom z ateizmem ma niewiele wspólnego... nic nie prymitywnieje, ja pamiętam pks:) tylko chamstwo nowe kapotki pozakładało. cóż mnie to może obchodzić? jeśli to dzięki ateizmowi ja i mnie podobni zarabiamy tyle, że starcza, to co mnie motłoch wegetujący pod telewizorkiem na beneficie może boleć? że nie tyrają w kopalni ołowiu? prochu i tak oni nie wymyślą.

że w dobrobycie marazm ludzi ogarnia? ze to z ateizmu ten dobrobyt? bo jakoś korelacja wyraźna, również dla ciebie. jak ludzie nie muszą z ozorem na brodzie gonić życia, bo pozdychają, to tak to wygląda. problem? trzeba im grzech, zmartwienie karą wieczną wkręcić, żeby mieli rozrywkę?

Ot, jezuita ateizmu gruzawik przemówił i rozlała się mądrość. Wtracasz tego Józka wszędzie, argument że ho ho. Tyle że Józek umarł, a ateizm pozostał. To, że takie zmiany wymagały bardzo silnych przywódców to nic nowego i nic nie zmienia. Zresztą wcale nie ZSRR był najbardziej radykalny we wprowadzaniu ateizmu, bo pierwszym państwem z zakazem wyznawania religii była zdaje się Albania. Ateizmu w Albanii było więc w piernika. A ile wolnej nieskrępowanej myśli. Czulbys się tam jak w ateistycznym raju.

Sekty chrześcijaństwa? Owszem. Nie twierdzę, że dobre. Ale ich tworzenie wymagało przecież jakiejś formy nieskrępowanej myśli. A ile tej wolnej samodzielnej myśli bylo w oazach ateizmu? Odrzucam toksyczną religijność. Tych wszystkich łajdaków z pięknym słowem o Bogu na ustach i sztyletem w dloni. Ale realny ateizm okazał się taki sam.

o, to józek ateizm wynalazł? przedtem i potem nie było? jakie odcienie i sekty może mieć niewiara? jaki smak ma brak przypraw? zamordyzm w imię ateizmu tyle ma z ateizmem wspólnego, co karmienie na siłę w imię chudnięcia:) nie byłoż w Albanii przywódcy lokalnej sekty? a wiesz ty, co z tą wolnością myśli chrześcijanstwo od czasu do czasu robiło? spytaj Husa... czemu teraz nie robi? bo nie chce? czy bo nie może, zbyt słabe, by gryźć, tylko się z zazdrością na islam ogląda, jak poczytać niektórych. chyba lepiej być przekonanym agrumentami niż autorytetem, by po ludzku postępować, któro to ma być?

zapewne też uważasz systemy komunistyczne za głęboko zakłamane, dlaczego więc przyjmujesz ich propagandę za prawdę? dlaczego brak wolności i ateizmu właśnie, wykorzystanego do krzeiwenia nowej religii, przedstawiasz jako ich obecnosć? dlaczego na siłę chcesz zblatować wiarę z jej brakiem, gdy widać albo próby narzucenia nowej wiary, albo "nihilizm i sprymitywnienie", a źródło rzekomo takie samo: ateizm. skąd inne skutki, kiedy skutki religii, różnych, wszędzie podobne?

To Marks i Lenin korepetytorze.

I nie zerżnąłem tylko zacytowałem, nie wiedziałem, że się tak wyświetli.

no, i zaraz józek wprowadził nową religię: własną.

Twój o tobie także