Du ju szpik englisz? Co!?

Polecam lekcje angielskiego... bo braki widzę

Dobry przykład, ale można przedstawić odwrotnie. Na przykład: angielski - 12 czasów (kilka przeszłych, kilka teraźniejszych i kilka przyszłych); polski - 3 czasy (jeden przeszły, jeden teraźniejszy i jeden przyszły). Oczywiście czasy w angielskim mają sens, jak ktoś je rozumie, tak samo jak polskie słowa z przykładu. Każdy język ma swoje trudności.

Amerykanie i anglicy prosta naroda jak ich język

pierwszy z brzegu słownik: jeść - eat, have, stomach, grab, feed, relish, chow, chow down, pack away...

I dlatego podziwiam wszystkich obcokrajowców, którzy w miarę dobrze nauczyli się mówić po polsku.

Dobry przykład jak prosty i mało skomplikowany to naród o poziomie dziecka z przedszkola. Wyjaśnia to dlaczego emigrują tam ludzie którzy nie umiem dać rady sobie w kraju. Bo tam byle nie udacznik robi za murzyna u murzyna i cieszy się blaszka. Potem raz w roku wraca na wyblagane u szefa wolne do kraju i chwali się jaki to on zarobiony. He robiąc przez 6dni w tyg . Nie wspomnę o komforcie poruszania się po mieście czy czasem ktoś się nie wysadzi w powietrze.