Gdybyś miał faktycznie tylko jednego klienta i jedną paczkę papierosów w sklepie, to wszystko co piszesz miałoby sens. Elektrownia ma tysiące klientów i towar zupełnie homogeniczny.

Pibi80: "zupełnie homogeniczny towar" haha tego nie da się magazynować w przewodach. To nie jest woda co może stać latami w rurach. Prąd jest, gdy prądnica kręci i jest zamknięty obwód. Więc nawet gdy nikt nie pobiera pradu zakład energetyczny musi być gotów do pompowania napięcia. Nie mogą wygasić elektowni bo odłączyłeś ładowarkę. Ta machina, pracuje pełną kurwą cały czas. Masz w umowie ZK 80A 3F to ci je dostarczają i zapłata sie należy. Tak jak z internetem operator dostarcza i gówno go obchodzi co z tym zrobisz. Niechcesz rozwiąż umowe...

Przede wszystkim prąd nie jest towarem tylko usługą.

Serio? Prąd jest usługą? Dostawa prądu jest usługą, sam prąd nie jest. A co do magazynowania, oczywiście, że można go magazynować. Słyszałeś kiedyś o elektrowni szczytowo-pompowej?

Prąd jest to ruch elektronów swobodnych. Ruch elektronów nie elektrony w związku z tym prąd jest usługą a nie towarem.

Co za różnica, ile masz klientów - masz jednego - musisz mieć jedną paczkę, masz 1.000 - musisz mieć 1.000 paczek. A jeśli każdy z nich zadeklaruje, że bierze po 100 paczek, to musisz mieć możliwość dostarczenia nagle 100.000 paczek. A odbiera z tego tylko 1 i to 1 paczkę. Tak jest z prądem. Mam podpisaną umowę na x kW, to dostawca gwarantuje mi, że jak będę to potrzebował, to dostanę w każdym momencie. Będą odpowiednie przekroje kabla i infrastruktura na to. Skończył się czasy, gdy sąsiad opalał spawarkę, a tobie światła gasły.

Widocznie tatuś z mamusią cię kochają, że do Ciebie dopłacają

Klopotem jest to ze nie ma opozycji.

Jest, ale jest przemilczana w głównych mediach.

To sie nazywa manipulacja.