To zależy jaka ma tolerancję na alkohol sądząc po ty to raczej jest dla niego rozgrzewka

Mi to wygląda na 0,5 jakiegoś whiskacza. W życiu nie uwiężę, że ktoś wychla duszkiem 0,5l i się nie uwali w 3 dudy. Dawka śmiertelna to ponoć 420-560 g czystego alkoholu, czyli jakiś 1 - 1,5 l wódy. Można mieć większą tolerancj, ale na to, trzeba sobie "zapracować". A na filmiku widać, że to jakiś młodzian z mało przepitą mordą.

Chłopie whyski wchodzi jeszcze łatwiej więc wypić to duszkiem nie jest problem i patrz na to ze to raczej Ameryka gdzie mają słabszy alkohol 30-35 to tak jak bys i nas cytrynowe wypił . A po drugie to nawet jak mu na się urwać film to nie zrobi się to w przeciągu sekund i jeszcze trzeba pamiętać ze jak człowiek szalał wcześniej to też inaczej to wpływa na organizm . Widać ze o piciu to raczej mało wiesz

No popatrzcie ekspert alkoholik. Najlepiej uwalić się jak świnia na imprezie, zarzygać kibel i zasnąć. Dziękuje bardzo, wolę już nie być takim "ekspertem".

A czy ja ci tu napisałem coś o uwaleniu się jak swinia ? Z reguły jak pijesz to też jesz albo jadles przed piciem co znacznie zwalnia proces przyswajania alkoholu wiec wytłumaczę ci to prostymi słowami zebys zrozumiał . Jak wpie....asz i pijesz to mniej się upijesz . Mam nadzieję ze zrozumiałeś

Dziękuję za wytłumaczenie. Pewnie rodzice muszą być dumni, z takiego eksperta.

A co mają z tym wspólnego rodzice bo teraz nie rozumiem ?

Czemu mnie to nie dziwi? Mniej chlaj to może zaczniesz rozumieć. Udowodnione jest, że alkohol jeszcze przez sześć tygodniu po jego odstawieniu, powoduje uszkodzenia istoty białej mózgu.

Sądząc po twoim awatarze to jesteś zwolennikiem palenia zioła . Poczytaj sobie jakie to powoduje zmiany w mózgu a będziesz lekko zdziwiony

Oczywiście, że wiem jakie są skutki uboczne palenia zioła. Ale ja, nie wypalam na jednym wdechu kilku gramów zioła. Nie pale też codziennie, nawet fajek. Jak już sięgam po jakieś używki, to robię sporadycznie i z umiarem. A zachowanie takie jak na filmie uważam za głupie i nierozsądne. Ja rozumiem, że młodym ludziom nie zaimponuje się np. znajomością dwóch języków obcych. Łatwiej zaimponować wychylając na raz, pół litra wódy lub robiąc inny idiotyzm.

A już idiotyczne nie jest się ujarac do takiego stopnia ze widzisz uj się co i zero stoba kontaktu jeszcze lepiej niż po alkoholu ? Słuchaj znam od groma ludzi co też się bronili tym ze oni palą sporadycznie itp a po kilku latach nie przeprowadzisz z nimi żadnej konwersacji tylko czesc naraz i rozmowa o paleniu . alkohol jest szkodliwy i tu nie ma co dyskutować na ten temat ale palenie trawy tej co jest teraz jest znacznie bardziej niebezpieczne