rozwalcie 3 szytki w miesiącu za 200zł na takiej ścieżce i potem się wypowiadajcie. Ścieżka asfaltowa co chwila przecięta wyjazdem z jakiejś posesji i zamiast zrobić go na równo to porobili w poprzek zagłębione na 2cm krawężniki . Wjeżdżasz przy 40 kmh w taką wyrwę lub wystającą kostkę i po oponie. To nie wina rowerzystów tylko idiotów którzy zatwierdzają projekty podobnych ścieżek . Jak się jeździ dzień w dzień rowerem do pracy to skakanie po czymś takim to jest katorga na dłuższą metę. Czemu te wyjazdy przecinające ścieżkę wystają po 2 cm ponad powierzchnię asfaltu to ja tego nie wiem.

A próbował ktoś takim rowerem jechać po takiej ścieżce?

Jadą tak bo debile robią ścieżki rowerowe, na których pełno jest wyjazdów, krawężników, słupów, latarni, studzienek i kostki

Hejtujcie sobie,ale normalnie fota przypomina mi spacerowa w Gdańsku

Dlaczego jedzie ulicą? A to dlatego, że debile wyjeżdżający z posesji często nie patrzą i wjeżdżają w rowerzystów. Sam miałem tak 2 razy, w tym jeden raz w szpitalu. Od tamtej pory jeżdżę tylko ulicą

Ten rower to szosówka. Ma cienkie opony i nie ma amortyzatora. Dlatego jedzie po asfalcie. Jazda po takiej scieżce to męczarnia. Tak wiem, łamie przepisy. Nie, nie mam szosówki. Miałem zanim w ogóle do Polski dotarło coś takiego jak ścieżki rowerowe. Po prostu zrozumcie zamiast hejtować.

Konrad ciulu jeden. Jak masz ścieżkę rowerową to po niej jedziesz A ulica jest dla samochodów. Może kiedyś ja w korku wjadę na ścieżkę rowerową i pojadę bo te inne samochody tak stoją a kierowcy się wkurzają jak ich popycham

Że ścieżkami rowerowymi to jest też trochę głupie bo jak połączone no z drogą dla pieszego mimo że ścieżka jest obok to te barany wchodzą na ścieżkę rowerową i jeszcze ryja pruja czemu masz czelność jechać rowerem skoro on tu idzie albo jeszcze madki z wózkami idzie jedna obok drugiej po ścieżce rowerowej i ni uj jak to wyminac. Sam czasami jeżdżę rowerem i raczej po ulicy wolę jeździć niż po chodniku i wku....c się na ludzi

Jestę kolarzę, to stan umysłu :P

Według znaku poziomego na ścieżce jest ona jednokierunkowa

bo to nie rowerzysta to kolarz :)

Wystarczy kupić Anglika i paralizator.

Ja przy wyprzedzaniu takich turdefransów mam nie odpartą potrzebę umycia przedniej szyby :)) Chyba coś im nie smakuje mój płyn do spryskiwacz ...

Nie dość ze nie płacą akcyzy w paliwie za drogi. To się pchają na drogę gdy mają ścieżkę rowerową obok wybudowaną za kasę z akcyzy paliwowej. Mandat w takiej sytuacji to za mało. No chyba ze mandat 5000zł. Tym bardziej ze to jakiś kolaż który pewnie dobre zna prawa tylko ze jemu po prostu było wygodniej jechać po asfalcie. A kierowców samochodów na gdzieś.

za to powinien być mandat