Najlepsze wspomnienia, błoto kumple piłka na łące zabawy do 3 w nocy na powietrzu i nikt nie pilnował czy się ktos przewrócił każdy się otrzepał i dalej a to berek a to chowanego, jazda rowerem po rowach, sanki i skocznia ze starych drzwi przed górką w mordę nawet na telewizor nie było czasu... takie moje dzieciństwo heh i te smaki swojskiej kiełby kapuchy botwiny ziemniaczki z ogniska smażona smietana z cebulką i buraczki i jeszcze babcia zawsze robiła mizerie łłłooooo tooo tooo byyyłooo ! wakacje były na wsi a morze widziało się raz na kilka lat a mieszkam 30 km od stegny..

Szczerze? Pierwsze dziecko miało chyba frajdę - nie zauważyłem,żeby beczało, matki nie wpadły w szał i nie rzucały qrfami po parku, nic się nikomu nie stało... osochodzi? Generalnie nie miałbym nic przeciwko by samemu być tak wyluzowanym rodzicem jak te mamuśki. Z żalem stwierdzam, że nie jestem i pewnie swojemu młodemu bym pourywał ruchome części ciała za taką zabawę. Serio, nie chcielibyście mieć takiego luźnego dzieciństwa?

i jeszcze debilki filmują pionowo. Ciekawe, czy rozmawiają poziomo? :)

Dziwne czasy coś nadzwyczajnego co kiedyś było normalne w czasie bez komórek i komputerów. Może niedługo będą dawać za to niewiem medale albo jakieś szkółki otwierać jak dziecko ubrudzić. Bieda

Nie da się zgłębić logiki bąbelków