jak ci babcię wykończy, to dostaniesz sam sraczki, czy na klatę weźmiesz? jak trzeba dopiero byc ograniczonym, żeby życiem starszego człowieka sobie szastać, jako "dostawaniem sraczki" w nadziei, że nasza chata z kraja, i mojej rodziny nie dotknie. szczególnie, że wirusy lubią mutować, a jak mają dużo okazji w wielu nosicielach to i łatwiej o wyklucie czegoś paskudniejszego, również i dla "nas".

@Pilot, nie ma proszczepionkowcow. Taka kategoria ludzi nie istnieje. Nikt nie ma ochoty wchłaniać wirusów, nawet martwych. Po prostu są ludzie, którzy rozumieją, że Ludwik Pasteur uratował życie 9-letniemu Josephowi Meisterowi zarazonemu wścieklizną a potem w podobny sposób uratowano miliony istnień i są tacy którzy uważają że ten chłopiec powinien zdechnąć w straszny sposób. Oni są zwani antyszczepionkowcami. Przeze mnie raczej kompletnymi niebezpiecznymi idiotami.

a kiedy słownik będzie lekturą obowiązkową?

Inteligencja. Ona cię ominęła.

To jest ta szczepionka czy nie? Powiedz mi bo jestem ominięty przez inteligencję.

właśnie nie ma. masz antyszczepinkowość w skali 1:1

Zaraz będziesz kwiczał że nie ma szczepionki, a ty ją chcesz, odszczekasz wszystko co powiedziałeś złego kiedykolwiek o szczepieniach.

Bo żeby odporność miała ciągłość to szczepienia trzeba powtarzać, bo wirusy ewoluują, zmieniają się - w przeciwieństwie do niektórych ludzi, którzy nadal kurczowo trzymają się średniowiecznego myślenia. Nie wystarczy raz zaszczepić się przeciwko np. grypie i liczyć na to, że do końca życia na grypę nie zachorujemy. Szczepiący się chorują na grypę tylko łagodnie ją przechodzą, unikają najbardziej niebezpiecznych powikłań z grupą związanych. Co do rtęci i aluminium - tak, w średniowieczu min. święta inkwizycja traktowała opornych na " jedyną i słuszną wiarę" roztopionym i metalami wlewanymi np.

np. wprost do przełyku - tak wtedy " zaszczepiali w ludziach wiarę...

ile osób zmarło po szczepieniu p.grypie? im kto zdrowszy, tym zdrowszy, eureka! szczepionki na konkretną chorobę sa tak istotne, jak determinacja w ich stosowaniu, przede wszystkim. vide: ospa prawdziwa, Variola. guano będzie z tego, jeśli półgłowki za nic szczepienia mają i kichają na klamki(autentyk, poleciał raport) dla jaj.

Kolego du-di i właśnie na tym polega cały problem że wirusy mutują z sezonu na sezon. I teraz szczepisz się na grypę z poprzedniego sezonu a atakuje cię zmutowana grypa z następnego na którą szczepionka nie działa. No chyba że firmy farmaceutyczne produkujące szczepionki mają już z wyprzedzeniem szczepy wirusów które się dopiero pojawią i z nich robią szczepionki na przyszłe sezony. Osobiście jestem zwolennikiem szczepień ale jedna szczepionka na konkretny wirus i takie co mają małą tendencję do mutacji z sezonu na sezon a nie np 3,7 lub 16 w jednym jak się dzieciom podaje.

Powinna się wprowadzać do organizmu szczepionkę na jeden rodzaj wirusa żeby się organizm uodpornił a potem następny i następny. Kłucie boli ale mniej niż dolegliwości po chorobie. A jak się wprowadzi kilka lub kilkanaście różnych wirusów na raz to może jeden organizm sobie da radę ale w kilku innych coś zawsze się spier......li. Jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego.

Tak jak napisałem, szczepiąc się przeciwko grypie NIKT nie daje gwarancji, że na grypę nie zachorujesz. Ale jeśli z roku na rok szczepisz się to jeśli już zachorujesz to przechodzisz grypę ZNACZNIE łagodniej i, co najistotniejsze, minimalizujesz ryzyko powikłań pogrypowych, które są bardziej niebezpieczne niż sama grypa. Jeśli chodzi o szczepionki skojarzone to tutaj chodzi tylko i wyłącznie o uniknięcie dużej liczby wkłuć.

Pierd...lenie. Moja siostra jako dziecko zostało zaszczepione przeciwko grypie. 2 miesiące później zachorowała na grypę i prawie umarła. Żadne, powtarzam żadne szczepionki przeciwko grypie nie przechodzą badań klinicznych. Żadne ! Producent prywaciarz oczywiście produkuje nie wiadomo tak naprawdę co i pod pretekstem walki o nasze dobro na siłę wciska produkt. Teraz to podważcie i przestańcie jakiekolwiek testy z tymi szczepionkami.

internet co odcieli, że na stronę WHO podającą skuteczność kliniczną preparatu nie możesz wejść, czy test na IQ jest na początku? czy trzeba podważać argument typu: "mycie zębów nie służy zdrowiu, bo mój dziadek mył, a umarł"?

Rozumiem, ze nie korzystasz w ogole z dobrodziejstw medycyny. Nie dajesz sobie robic zastrzykow i nie przyjmujesz zadnych lekow?!

Czy widziałeś kiedyś obesrańcu szczepionkę na koronavirusa?

w UK testują na ochotnikach, 3,5k GBP na głowę, prosze się rzucać:) jak już będzie dostępna, to pierwszy poleci.

A gps do sledzenia ludzi i kontrolowania ich umyslow tez jest w tych szczepionkach?

Masz teraz trochę wolnego, poćwicz ortografię, i pamiętaj nie łaź nigdzie bo głupota też zaraźliwa bywa ;)

konkretny tytuł: Francoise LeBrun. Jak dawniej leczono.

Polecam antyszczepionkowcom wyprawę do Czermnej, do kaplicy czaszek. Ale ten typ ludzi pewnie lubi takie klimaty.

Lepszy przykład to "Hiszpanka" 1918-1919r zakażenie wirusem H1N1 typ A, Dżuma to zakażenie bakteryjne, ale efekt podobny - Pandemia i znaczna redukcja populacji.