Racja vacarius@ ,ale baranom to możesz tłumaczyć.Robię w małym sklepie na wsi, znakomita większość klientów już w progu krzyczy że bez maseczki bo zapomnieli inni że im się ciężko oddycha inni że nie chcą bakterii na twarzy nosić, ale pleksa którą sobie zamontowałem od góry do dołu ucharana. Tyle w temacie.

damsie5 No to gratulacje. Widać że sam zarąbiście dbasz o higienę skoro pleksa od góry do dołu ucharana.

Problem w tym, że głupotą się nie zarazisz.

W Norwegii z ponad 8000 chorych zostalo juz tylko niewiele ponad 400. 92% wyzdrowialo. 229 zmarlo - srednia wieku zmarlych 82 lata... Bez masek, bez rekawiczek, bez mandatow, przedszkola i podstawowki, fryzjerzy itd od 3 tygodni otwarte. Duzo zalecalo sie wychodzic na swieze powietrze, do lasu, na rower, silownie prowadzily zajecia na dworze. Mozna? Mozna!

Piszesz jak typowy Janusz. Kicha się ustami i zakrywanie ust ma sens, a jaki wg ciebie, geniuszu jest sens zakrywania nosa? Niestety, takich ograniczników jak ty jest trochę.

Lokinol@ to ja tobie gratuluję skoro tylko dotarło do ciebie to że jestem flejtuchem, ale prawda jest taka że ta pleksa to argument przeciwko ignorantom do których najwyraźniej sam się zaliczasz, bo jak jakiś matoł zacznie mi obalać sens noszenia masek to pokazuję mu tą właśnie plekse. Gdybyśmy poważnie podchodzili do tematu (każdy nosiłby maskę)to wierz mi pleksa by lśniła(bo nikt by jej nie ocharał). W zamian tego się nasłucham pytań czy ktoś mi obił ryja że se maskę zakładam ,albo czy mi ręce nie zgniją od noszenia rękawiczek gumowych, także daruj sobie myszko te uwagi.

Dla pani higienistki też parę słów.Od początku jak można porównać Polskę i Norwegię która jest 7x mniej zaludniona,przy porównywalnej powierzchni kraju, to po pierwsze. Tego nie sprawdziłem ale należałby się pokusić o dane ile pacjentów przypada na jeden szpital ilu lekarzy na pacjenta, to ważne dane a teraz napiszę dlaczego. joannaznakk@ napisała że w Norwegi wykryto 8000 zakażonych. Pomnóżmy to przez 7 bo o tyle nas jest więcej = 56000 .Tylu byśmy mieli zakażonych, oczywiście ciężko byłoby to udowodnić bo wiadomo jak u nas się robi testy, ale żeby nie było za kolorowo to trzeba dodać że wiru

wirus rozprzestrzenia się w sposób geometryczny więc 56 tyś. myślę że spokojnie możemy pomnożyć przez 2. I teraz pytanie czy nasza służba zdrowia by podołała, myślę że nie bo o ile respiratorów może by starczyło to już ludzi którzy by je obsługiwali to pewnie nie ,dlaczego? Dlatego że już teraz jesteśmy na granicy wytrzymałości a mamy niecałe 17,5 tyś przypadków potwierdzonych.

Wez pod uwage ze w szczycie zachorowan bylo jakies 325 osob w szpitalach. W 37 szpitalach, z czego okolo 100 pod respiratorem. Wszyscy inni leczyli sie w domu, bo nie bylo potrzeby leczenia szpitalnego. Powierzchnia kraju nie pomaga, bo wiekszosc to gory i lasy w ktorych nikt nie mieszka. W pewnym momencie zabroniono wyjezdzaja ze swojego okregu/wojewodztwa. Przez to ze 35 tys ludzi ucieklo w gory do domkow wakacyjnych - roznoszac korone tam gdzie jej nie bylo. Wiec gestosc zaludnienia jest dosyc porownywalna do Polski bo te 7 milionow nie jest rownomiernie po calej Norwegii rozlozone.

Generalnie ta pandemia pokazuje ktory narod slabszy i pod wzgledem zdrowia i pod wzgledem sluzby zdrowia. W Polsce ludzi enie dbaja o siebie, zyja w stresie, palenie, picie, jedzenie tego co reklamy nakazuje. Jak sport to tylko w dziecinstwie na w-f. W Norwegii pelno emerytow w silowniach, codziennie tran, swieze jedzenie, bez stsresu. Wiec z duzo silniejszym zdrowiem wchodza w epidemie i wychodza niz Polska. Jesli otylosc, cukrzyca i nadcisnienie to choroby nabyte przez wlasne niedbalstwo to teraz masa ludzi budzi sie z reka w nocniku i pod respiratorem, zaskoczeni ze slabe zdrowie maja.

I nie, nie mozna przeliczac proporcjonalnie liczby zakazen we wszystkich krajach. W kazdym jest inaczej. Juz pomijajac ze o liczbie oficjalnej zakazonych decyduje liczba testow. W Norwegii dotad przeprowadzono ich okolo niecale 213 tysiecy, na 7 i pol miliona ludzi. Jak to wyglada w PL?

Masz rację, jeśli chodzi o rozmieszczenie ludności, no ale jeśli mówimy o liczbie to jeśli mówimy o Norwegi to jest ich niecałe 5,5 miliona. W drugiej części Twojej odpowiedzi tylko potwierdziłaś dlaczego u nas by to miało katastrofalne skutki. Nasz tryb życia ułatwiłby wirusowi robotę ,dlatego myślę że w naszych realiach to by nie zdało egzaminu.