nigdy niestety. Powiem tak znam osoby oraz sam dorabiam pracując na sprzątaniu statków a raczej kabin pasażerskich każdego dnia wchodzą ci sami ludzie którzy sprzątają i mamy styczność z setkami ludzi którzy każdego dnia są inni bo wiadomo pasażerowie się zmieniają i statki pływają z Francji i Hiszpanii i nie ma nikogo kto by złapał tego niby wirusa. tego nie ma ale nie przetłumaczysz tego bo codziennie rano na dzień dobry wita Cie informacja w TV z dupy wydarta że przez noc lub wczoraj odnotowano 500 przypadków wirusa gdyby tak było naprawdę to zawsze by ktoś kogoś znał co to naprawdę miał.

Następny wiedzący. Lekarz pracuje 7h 35 min dziennie. I często dyżuruje po 24h (przy obecnym deficycie lekarzy, to średnio ze 2 razy w tygodniu). I tak, chirurg, pracując codziennie, ok 6 h spędza w masce. A jak dyżur dopisze, to i 20 jest jak najbardziej realne. Jak ja lubię, jak ktoś nie ma bladego pojęcia o czym mówi ale mimo to się wypowiada. Kandydujesz na posła ??

Co 30 min??. Pogięło??. Jak niby to zrobić, jak operacja trwa 3-4 godziny?? Musiałby się rozebrać z fartucha, na nowo umyć, ubrać czysty fartuch. I operacja trwałaby o godzinę dłużej. Przy planowej operacji, może jeszcze taki manewr by przeszedł. Ale przy pękniętym tętniaku?? Przepis na zgon na stole. Także, sry Marion, ale bredzisz. Rękawiczki się zmienia w trakcie, jak się na jelicie zabieg robi. Ale nie maski. Fakt faktem, że w szpitalach są inne (lepsze) maseczki i blok jest klimatyzowany, bo inaczej idzie się udusić.

@MEnelzlasu Chirurg zmienia maskę podczas operacji co 20 minut około. Nie robi to on tylko pomoc. Jest osoba na sali która przynosi narzędzia i bierze te zużyte. Dodatkowo ma zadanie na prośbę chirurga zmienić maskę. On się odwraca od pacjenta i ta pomoc zmienia mu maskę.