To była zima. Wspaniale bylo zwłaszcza, że zamiast deszczu i blota, pada śnieg nalrywajac ciemne pola. Potem sanki i zawody kto jak z górki zjezdza....

Były by złamania-kto przyjmie?

weź spier********

Nie dał bym ani złamanego grosza za taką zimę

Też uwielbiałem do puki hektara odśnieżać nie musiałem.

Jedź w jakiekolwiek góry, nawet świętokrzyskie i będziesz mieć śnieg

Taaa, a za dwa dni byś narzekał, że znów napadało tego białego g*wna

Dobrze ze czlowiek pamieta takie zimy a z drugiej strony oznacza to ze jestesmy starzy taki paradoks

Ja Ci powiem ile :) Wykupujesz na zimę nocleg w górach ( wysokich górach ) płacisz kasę i masz śnieg . Na Śląsku będzie ciężko

Podejrzewam że po pierwszym takim śniegu kierowcy mający prawko krócej jak 4 lata rozyebali by swoje super-wraki w pierwszym lepszym rowie bo nie znają techniki jazdy po śniegu czy lodzie ukrytym pod śniegiem. Oczywiście wina by była służb odśnieżających że zaspały. 20 lat temu jeździłem po 15-20 cm warstwie śniegu W MIEŚCIE!!! i trzeba było sobie dawać radę bo śnieg nakuwiał jak dziki. a teraz - 3 stopnie i panika bo piździawka że strach. Ehhh młodzież życia nie zna albo nie pamięta.

U nas to nie przejdzie, ledwo napada pół centymetra i afera wszędzie gdzie się da, bo nieodśnieżone. A kiedyś rodzice dzieci na sankach po mieście ciągali i nikomu nie przeszkadzało.

Rok2020 to nie jest czas na takie życzenia.Nayebie śniegu pod dach i będzie minus 32

Ja sobie kupiłem opony wielosezonowe i nie tęsknię za zimą:-)

Odśnieżać podjazd i kawałek chodnika przy -20 spieprzaj Pan . Jakoś mi nie przeszkadza że nie ma zimy ze śniegiem

Odsniezales kiedys debilu chociaz chodnik?

jedz na sybir, drogo nie jest wiec realne tylko trzeba chcieć..

Mnie nie...

Na samo wspomnienie, aż ciarki po plecach przechodzą:) I jeszcze ta głucha cisza, gdy mocniej napada...