suchy61@ rozumiem, ze każdy ksiadz, ktorego spotkałeś w Twoim życiu, wy*uchał Cię w d*pe? Dziwne bo według lewaka powinien to zrobić.

Napewno uświadomią to metali spadkobiercy trockizmu , lenninizmu itp. A moze dzieła Baumana :)))?

Na to że jakaś religia jest prawdziwa nie ma dowodów, ale nie ma też dowodów że jakaś jest fałszywa. Natomiast jeśli chodzi o ilość płci, od dawna wiadomo a naukowcy nie mają żadnych wątpliwości że są tylko dwie.

suchy61, która część mojej wypowiedzi skłoniła cię do takiego wniosku?

Czego nie zrozumiałeś w stwierdzeniu "nie ma dowodów"?

To że facet czuje się kobietą albo że kobieta czuje się facetem, oznacza jedynie że tak się czuje. Tylko tyle. W żaden sposób nie zmienia się ich organizm, chyba że okaleczą się operacjami i kuracjami hormonalnymi. Analogicznie możesz mając 80 lat czuć się młodo, ale to nie sprawi że będziesz młody. Możesz uważać się za kogo lub za co chcesz, ale to cię w tego kogoś lub w to coś nie zmieni. Możesz sobie deklarować że jesteś supermanem, grubą babą, mamutem, śmigłowcem bojowym, ... ale zawsze pozostaniesz tylko tym człowiekiem którym się urodziłeś i na którego wyrosłeś.

lokinol, nauka nie wypowiada się w kwestii ilości płci, bo to czasem trudno powiedzieć. są obojnacy, bezpłciowcy, a niektórzy tak się gromadnie zlewają... tyle z punktu widzenia biologii. a z punktu widzenia kultury, no-to się dopiero dzieje! nie trzeba dowodów na nieprawdziwość: udowodnij mi tu, że jednorożce nie istnieją.

Człowiek rodzi się jak samiec albo samica. Ewentualnie z usterką, czyli jako obojniak lub z uszkodzonymi organami determinującymi płeć. Nie ma innych opcji. A to czy wyrośnie na myślącego człowieka, religijnego oszołoma, czy na lewackiego matoła to już zupełnie inna historia.

Niczym. Jeden i drugi równie mocno wierzy w swoje dogmaty. Jeden i drugi nie znosi krytyki. Jeden i drugi nie znosi ludzi myślących i zadających pytania. Wystarczy że któregoś nie popierasz i już jesteś szufladkowany jako wróg - najczęściej z przeciwnego obozu. Ty jesteś świetnym przykładem: ponieważ zakwestionowałem istnienie większej liczby płci ty natychmiast zakwalifikowałeś mnie jako prawackiego katola. Typowe i smutne.

czyżbyś się za kompetentnego miał, do ustalania co jest usterką? możesz mi opowiedzieć o "organach determinujących płeć? w ujęciu teorii receptorowej, poproszę.

nie widzę powodów, żeby z racji tożsamości płciowej, samoidentyfikacji, odmawiać ludziom jakichś praw, rzekomo zarezerwowanych dla większości populacji. nie ma ku temu żadnych rozumnych powodów. warto temat nieco poznać, zamiast powtarzać brednie po głąbach kapuścianych, względnie szarlatanach. są ludzie, co się na tym znają, piszą książki o obserwowanych zjawiskach, uczodzą za autorytety w odnośnych dziedzinach. a ci wzruszają ramionami, nie widząc przeciwwskazań do czegokolwiek. boć i nic nowego. za badania się wzięto po wojnie, w 20 lat wypad z ICD. skoro pacjent nie narzeka, to nie choroba

gruzawik Każdy człowiek jest kompetentny, ponieważ jest dość konkretny wzorzec tego jaki powinien być normalny, zdrowy człowiek. Nie potrzeba do tego tytułów naukowych ani zaświadczenia od urzędnika.

Lokinol czyli ja jako kompetentny człowiek stwierdzam jesteś chory i nie wiesz o czym mówisz a wiedzę jaką "masz" pochodzi od klechy.

aha. to ja też od jutra zaczynam twierdzić, że to normalne, co mnie się podoba. ten "wzorzec" to kultura: ma się za niezmienną i pierwotną, a przyznać nie może, że się zmienia i jest wtórna. każdemu się wydawało, że Słońce zasuwa po niebie. a okazało się inaczej... żeby jakichś ludzi pozbawiać jakichś praw, to trzeba czegoś więcej, niż widzimisię, inaczej otwarcie wypadnie przyznać, że się jest zwykłym gnojem. po cholerę uniwerki, badania, jak każdy może?

sorki, ale argument: "wszyscy we wsi wiedzo" nie ma chyba szczególnej wagi?

Chyba ty, pajacu głupi. Nikt normalny przed niczym nie klęka.

Nie interesują nas historie z Twojego katolickiego, upadłego życia.

a jak tam było na studiach w Lusacę?

Tak, tylko dla czego za pieniądze polskich podatników. Jak będzie zerwany konkordat, nieroby w koloratkach będą płacić podatki jak ja i państwo nie dopłaci złotówki do mafii watykańskiej, wtedy nie będzie mnie to interesować.

Ale weź ubierz kolorową koszulkę (wcale nie musisz popierać lgbt, po prostu kolorowa koszulka Ci się podoba) to Cię zwyzywają od pederastów.

niestety, kulturalne nienazywanie głupoty po imieniu doprowadziło do sytuacji, kiedy w imię bredni wszyscy nie mogą robić zakupów kiedyśtam, decydowć o sobie w kwestiach rozrodczych, albo móc mniej bo czarna amba zżarła kasę na coś pozytecznego. dlatego wolno i należy się śmiać. nie da się delikatnie powiedzieć, że zmarnowałaś sobie panna pół życia na piergoły... ona też bez delikatności zechce zdecydować, czy i jakie masz mieć dziecko. zaszantażuje miłością do wypęku, acz nieproszoną. niestety, ale nie OK.

Minus? A za co? W szkole nie uczyli jak się daty zapisuje?

A niech Ci będzie :)

Większość zapisu by nie zrozumiała dlatego uproszczenie ;)