nie, właśnie o to chodzi, że dopóki ludzie sobie nie uświadomią, że szczepionka powoduje mniejszą liczbę hospitalizacji i śmierci , dopóty będzie brakowało łóżek szpitalnych

wielu ludzi wierzy tylko w to co im powiedzą, bez pytania o cokolwiek, więc jak im powiedzą że kaczka została bogiem to w to uwierzą bo im powiedzieli to w tv.

Co innego jak obejrzysz filmik na fejsie, ooo to jest źródło prawdziwej wiedzy ...

Podasz jakieś źródło badań klinicznych leków na COVID, najlepiej z wiosny 2020r.?

Może dlatego ,że na grypę umiera ok,150 osób ---------------------------------na rok.

Noszenie maseczek, dystans, higiena zmniejszyły zakażenie niezbyt zjadliwą chorobą wirusową... No kto by pomyślał...

I musieliby tłumaczyć dlaczego finansują złodzieja z Torunia, a nie onkologię.

Dokładnie.

Tutaj nie chodzi o zarażanie, tylko o to, że wiele istnień ludzkich dałoby się uratować, gdyby tylko rządzący (z każdej opcji zresztą) troszczyli się we właściwy sposób o obywateli, o ich zdrowie.

Troszczyli się we właściwy sposób o obywateli ;-))) Dobre sobie. Po pierwsze to rządzący nie są od tego żeby się troszczyć ;-) a po drugie to obywatele nie chcą żeby się o nich troszczyć. Nie słuchają zaleceń, sami wiedzą lepiej. Co zresztą jest normalne. Juz za dzieciaka mama (która jest od tego zeby sie troszczyć) mówiła zeby założyć czapke i szalik ale my wiedzieliśmy lepiej i nie słuchaliśmy zaleceń troskliwej mamy ;-)

Dwie kwestie, po pierwsze rządzący są od tego żeby się o nas troszczyć to że jest inaczej to inna para kaloszy, jeśli chodzi o matczyne rady, jest tak jak piszesz i tak właśnie było ,co nie zmienia faktów ,że po latach okazało się ,że miała rację.

I w jaki sposób rządzący mają się o ciebie troszczyć ? Zakazywać ci pewnych rzeczy ? Zmuszać cię do innych ? Czy może tylko werbalnie wyrażać swoja trosk dzwoniąc do ciebie raz w miesiącu i mówić ci ze powinieneś się zdrowiej odżywiać, pić mniej alkoholu i regularnie badać prostatę ;-).

Dokładnie. Rak nie jest chorobą zakaźną. Teorie spiskowe wysnute przez domorosłych epidemiologów do mnie nie przemawiają. Mam w rodzinie osoby, które pracują na oddziałach covidowych i widzą jak ludzie sie duszą z braku tlenu- nie ważne czy młodzi, starzy, zdrowi czy chorzy. To jest wirus, który zabija w ciągu nawet kilku dni. Jak ktoś nie chorował ciężko albo mu ktoś nie zmarł z rodziny to dalej będzie pier*** bez sensu, że to zwykła grypa i nic mu do łba się nie da wbić. A PIS przez to że boi się o wyborców to pozwala na łażenie bez masek, kościoły i inne pierdoły

Nie o to chodzi. Mówi się głośno o tym, że ofiary covida obciążają NFZ który nie wyrabia. Dodajmy więc do tego codzienne informacje np. o zgonach na choroby układu krążenia: ~450 dziennie. Okaże się, że covid to jest któryś tam z kolei problem. Nawet jeśli covid jest zakaźny, zobacz sobie strukturę wiekową ofiar. O ile pamiętam, 80% to 60-65+ lat. Widać jasno, że to właśnie ta grupa powinna się szczególnie chronić i izolować a reszta niech normalnie żyje.