Biskup miał lansować kościół, którego potrzebujący najmniej obchodzą...

brawo henkel - w końcu ktoś się odważył...

Ciąg dalszy historii biskup nie pokropił, kuria zamknęła pralnie i teraz nikt z niej nie skorzysta. Kazali henkelowi zabrać sprzęt ot miłosierdzie kościoła katolickiego

Były badania na próbkach wody święconej w Austrii i wykazano, że prawie 85% było skażonymi bakteriami kałowymi. Austriacy wykazują mniej więcej ten sam poziom higieny rąk, co Polacy. Mając to na uwadze, trudno się dziwić, że Henkel się oburzył, bo to prawie jak zbryzganie pralek gównem. Kompromisem byłoby pokropienie święconą wodą np. tej czerwonej wstęgi, a potem jej oficjalne pranie, zamiast przecinania.

Abstrahując od biskupiego focha mam takie pytanie do wierzących. Jakie magiczne moce daje skropienie wodą za pomocą brzozowej miotełki i wyszeptanie zaklęć? Przedłuża gwarancję, sprzęty są bezawaryjne czy co?

Brawo, won z czarną mafią.

Bo poświęcone lepiej pierze przecież. Czarna mafia nawet o to się obraża.

tylko, że to była pralnia "czarnych", a H tylko ją doposażył

No i ku*wa dobrze. Nie będzie śmierdziel brudną wodą z Escherichia Coli polewał urządzeń.

Henkel poskąpił na poświęcenie? 😜Toż to działać nie będzie i żaden prawilny katolik z tego korzystać nie będzie. A jak się pralki zbuntują, to Henkel szybko po egzorcysta poleci;)

Będziecie się pluć nie wiadomo o co, pytanie jest proste: kto i ile miał za to zapłacić biskupowi?

już lubie firmę henkel :)

Widocznie Henkel nie chce aby kościół prał tam swoje brudy, i dobrze!

Nie skandal tylko normalka

Firma dba o higienę. Czarny jak chce, to kropidłem może machać na nowo otwartej autostradzie, nie w miejscu gdzie ludzie dbają o czystość swoich rzeczy