I nic, a nic za to nie chcą!? Jakoś nie bardzo Helmutom wierzę.

Sporo kłamstewek jak na trzy zdania. Co nie zmienia faktu, że święcone AGD działa tak samo a może i lepiej jak nieświęcone.

To te z jedną pralką? Może lepiej żeby ją poświęcić bo sama jedna nie da rady.

Jednak są jeszcze normalne firmy...Szkoda że nie Polskie.

Wspaniale

Jakaż ta firma Henkel dobra. Ciekawe, kiedy zapłaci za pracę niewolniczą Polaków i ludzi z całej Europy w czasie II WŚ z odsetkami. Bo o udziale jej bombowców we wrześniu 1939r. i całej II WŚ oraz czerpanych z tego zyskach tylko wspomnę. No ale jaka dobra. Pralnie-reklamówkę otworzyła. Jak tam czuje się we Wrocławiu 500 etatowych pracowników Konsulatu Niemieckiego. Powtarzam - ponad 500 sztuk.

I kur...a bardzo dobrze!!!

Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć, jaki jest cel i sens święcenia pralni? Chodzi mi o cel teologiczno-religijny, poza oczywistym - kasą dla księdza.

Może dożyję, że się kanalii nie wpuści nawet przez granicę.

Założę się, że biskup chciał za poświęcenie połowę wartości inwestycji. Jak nie chcieli dać to przestawili to w ten sposób, iż zły Henkel nie chciał go wpuścić do pralni. Pewnie myślał, że to pralnia brudnych pieniędzy, dlatego chciał mieć udział.

BRAWO HENKEL,

No i brawo

"Jedna jaskółka wiosny nie czyni..." ale to dobry poczatek, przyklad dla zacofanej wsi, gdzie wszystko poswiecone i zawierzone wielokrotnie!