Pierwsze co , to Ojciec go nie zamordował, tylko pozwolił na to przy pełnej zgodzie Syna.. Drugie co, to nie było morderstwo, tylko cierpienie krzyża, gdyż było wiadome Bogu, że Jezus zmartwychwstanie w chwale.. Trzecie co, to Jezus zrobił to z miłości nawet do tych co go krzyżowali, bo tak bardzo kocha ludzi A czwarte co to Bóg jest jak sędzia, miłosierny ale i sprawiedliwy, dla tego zapłacił za zbawienie ze swoich, byśmy my ze swoich nie musieli płacić.. bo inaczej któż byłby zbawiony.. Prawie nikt...

Ktoś tu chyba nie za bardzo oczytany chciał zabłysnąc niczym żarówka w miejskim szalecie. Zamordowany został ale nie przez ojca tylko przez takich lewaków jak wy .byle pod prąd

Czemu próbujesz narzucić mi swoją niewiarę? Nie masz argumentów a chcesz walczyć. Nie zmienisz mojego podejścia, wierzę i będę wierzył. I nie przejmuj się, pomodlę się za Ciebie. Wiem wiem, nie muszę, ale chcę . Z Panem Bogiem kolego.

Nie ojciec jego tylko on sam siebie! I nie się zamordował a w zasadzie uśpił na 2 dni.