może się da, a może nie. wysokość krawężników to od 14cm do 18cm, więc zjeżdżanie i wjeżdżanie wózkiem za każdym, kiedy jakiś baran postanowi durnie zaparkować jest co najmniej upierdliwe, jeśli w ogóle jest możliwe. btw. jeśli nie wjedziesz/zjedziesz prostopadle do chodnika i/lub masz za małe kółka to zwyczajnie się wywalisz... i nikt cię nie podniesie, bo większość ludzi się tego boi albo ma na wyj.bne. co prawda nie dotyczy to wszystkich, bo zawsze zdarzają się wyjątki, ale niestety spora część tak ma.

a wózkiem dziecięcym nie przejedzie ani wąskim ami szerokim. A po drugie chodnik jest dla pieszych nie dla samochodów. sam mam auto i nie parkuje na chodniku ale za to jak idzie pieszy drogą a jest chodnik to nie zjedzam im z drogi. maja chodnik to niech chodnikiem idą a takich debili co chodnik blokują się na policje zgłasza

Jesteś durniem, kutras. Szkoda z tobą gadać.

pierdo...ie bez potrzeby bo od razu na wózku to trzeba się litować itp ale notabene ludzie na wózkach to ch..e jakich mało bo twierdza ze im wszystko wolno

kornas, nie wywołuj wilka z lasu! Szybciej sam możesz być "xujem", który w wózku siedzi niż myślisz...

i te akumulatory pozwalają mu przelatywać nad przeszkodami albo skakać po krawężnikach, co nie? no i pewnie żaden "szybki i wściekły" nie będzie rzucał k.wami i wyprzedzał go ma minimetry, kiedy zobaczy taki wózek poruszający się po ulicy? :)

odrazu widac ze kornas ma iq mniejsze niz rozmiar buta