W tym 11 razy trafiał z pustym zbiornikiem ADblue. Ile można tłumaczyć że to się dolewa po drugiej stronie kabiny jak paliwo co 5 tankowanie a brak skutkuje kolejnymi awariami.

Renault od lat jest liderem aut dostawczych w Europie, i jakoś firmy dalej te auta kupują, więc chyba takie złe nie są. Albo facet ma wyjątkowego pecha, albo sprawa ma 2 dno, zwłaszcza, że zdjęcia i żale tego gościa ostatnio pojawiają się na różnych stronach dość często. Wcale mnie to nie zdziwi, jak to jakaś prywatna "wojenka".

Dostałem z firmy nowy wóz- pakowałem się w trasę a auto czekało pod domem 2 dni. Padało non stop. Ciągłe alarmy dźwiękowe i na wyświetlaczu- tak przez rok. Za mojej "kadencji" sprawa nierozwiązana.I tak było przez dłuższy czas po dłuższych opadach deszczu.Z Anglii aż do Luxa alarm dźwiękowy się włączał- całą noc:( Po jakimś czasie (na szczęście) alarm dźwiękowy włączał się tylko przy odpalaniu auta. Podłączenie pod kompa w serwisie firmowym niczego nie wykazało🤣 Stara "Renia" jeszcze bez adBlue miała 150tysi plus 600tysi moich i silnik dopiero przy takim przebiegu padł ale tak to było

Kupił reno czego się spodziewał?