Poczta to skansen który od 20 lat nic się nie zmienił. I tak mieli szczęście bo gdyby rząd nie bronił monopolu poczty przed np InPost już dawno byłoby po wszystkim. Tylko poczta jest zwolniona z VAT więc może startować w przetargach oferując ceny niższe o 23 procent. Poza tym PP nalicza kontrahentom odsetki od niezapłaconych należności już od 1 dnia zwłoki.

Większa część europy już wyrzuciła różańce i właśnie dlatego już niebawem będą bić pokłony w meczetach :) Nie idźmy tą drogą.

Pissuary zrobiły z placówek pocztowych kramy z festyniarską tandetą i dewocjonaliami. Nic dziwnego że wszystko padło na ryj. Zamiast inwestować w rozwój firmy inwestowano w kalendarze ze świętymi i książkami o wypiekach siostry genowefy.