Nieważne gdzie, ważne, że to jeden z bardzo niewygodnych rozdziałów historii KK.

Widzisz Marcino, lubie historie, i takie historyczne fotki znam. Przykro mi, ze Ty zanim cos podpiszesz, nie sprawdzasz kontekstu. A ja nie lubie glupiej propagandy. A czy bylem, nie. Ale w Pekinie tez nie bylem, a jakbys wstawil zdjecie z Zakazanym Miastem i podpisal, ze to Tokio, to tez bym Ci to wytknal. Wiec albo fotke usun, albo zmien podpis, bo sie kompromitujesz.

To jest bardzo wazne gdzie freedom; bo podpis sugeruje poparcie Watykanu dla nazistow, co jest falszem. A ten okres to jest trudny dla przeciwnikow, a nie samego Kosciola, bo oni kombinuja jak by to Kosciol w hitlerowcow przerobic, ale im to nie wychodzi.

david a bierność wobec nazizmu to nie wstyd dla kościoła ?

A jakie akce w kontekscie okupowanej Europy, bys Kosciolowi zaproponowala. Pamietaj, ze KK wlasna armia (pomijam Gwardie Szwajcarska :) nie dysponuje. A poparcie dla ruchu oporu wPolsce, Francji, czy innych krajach bylo widoczne. Ale zarzucanie KK wspolpracy z nazizmem jest dla oskarzycieli kompromitujace.

Przychylna bierność. Dopóki im się do kasy i dupy nie dobrali. Potem była nieprzychylna bierność.

coś David z twoją historią słabo,Pius XII sympatyzował z hitlerem.

A czym majorero ta przychylna biernosc sie przejawiala; czekam, ze rzucisz przykladami. Tylko nie jakiegos jednego ksiedza, co to nazistow lubi, ale przychylnosc calego KK

O moja wiedze hisyortczna sie nie martw. Sympatia Piusa XII do nazisto jest czesto prze przeciwnikow KK podnoszona, problem w tym, ze zupelnie bez zadnych dowodow. A juz o jego pomocy przy organizacji akcji ratowania Zydow wspomniec nie racza. Proponuje Ci poczytac troche ksiazek, a mniej sluchac Palikota, Biedronia i spolki. Lekture "Faktow i mitow" tez olej, bo kompromitujesz sie swoja niewiedza.

A weź sobie choćby za przykład całą słowację. kto wtedy rządził i jakie maił poparcie.

david, wiem,że historia to Twój konik. Ale uważam, że jesteś bardzo stronniczy. Kościół nie był czysty w kontaktach z nazistami. Poza tym jak zwykle próbował się wybielać. W każdym bądź razie jest mnóstwo źródeł i nie zmuszaj mnie abym je wyszukała :)

Wielu ksiezy bardzo mocno sie skompromitowalo podczas II WS, ksiadz Tiso na Slowacji to dobry przyklad, ale zawsze bede protestowal ,jezeli, tak jak Marcino, ktos bedzie generalizowal, i perfidnie manipulowal faktami. Kolaboracja byla na porzadku dziennym (w Polsce tez), a KK chyba najmniej sie skompromitowal.

david, a wśród nazistów też zdarzali się dobrzy ludzie. Idąc Twoim tokiem myślenia nie powinniśmy generalizować i źle o nich mówić...

Przede wszystkim postawa partii Centrum, czyli partii niemieckich katolików, wspieranej przez niemiecki episkopat w 1933 roku przy głosowaniu nad pełnomocnictwami dla Hitlera, które umożliwiły Hitlerowi samodzielne rządzenie i likwidację opozycyjnych partii, w tym partii Centrum niedługo potem.Zresztą po rozwiązaniu Centrum i likwidacji innych partii doszło do podpisania konkordatu:)

Oj freedomku, widze, ze zaczynasz odwracac kota ogonem; za to Cie lubie. Powiedz mi tylko, co masz na mysli piszac "nazisci" (pamietaj, ze wiekszosc Niemcow byla czlonkami NSDAP) a ja Ci na Twoje ptranie odpowiem.

Kolego majorero Partia Czntrum, byla partia polityczna, a nie przedstawicielstwem KK, o Watykanie nie wspomne. Pamietaj, ze wydazenia o ktorych piszesz maialy miejsce na poczatku lat trzydziestych, kiedy to o zadnej wojnie i Holocauscie nikt nie mogl sobie pomyslec. Hitler byl zrecznym politykiem i potrafil zaczarowac, zeby za chwile zniszczyc. Ale to co piszesz w zaden sposob KK nie kompromituje.

David, tiso tisem, powiesili go i tyle. Ale najistotniejsze jest to, jakie teraz KK ma do tego podejście. zamiast przyznać że był nazistowskim mordercą, to powoli próbują robic z niego męczennika i bohatera. i jak zwykle odwrócą kota ogonem.

Nie napisałem,że była przedstawicielstwem KK, a tylko,że była wspierana przez episkopat.Polityczne ramię KK.Ale nie to jest najważniejsze. Najważniejsze jest to,że konkordat został podpisany już po delegalizacji całej opozycji.Konkordatu nie podpisują z tymi,których nie lubią, a z tymi z którymi współpracują.

"Wyrażne poparcie Piusa XII dla hitlerowskiej napaści na Polskę znalazło swój dobitny wyraz w encyklice z 20 października 1939 r. gdzie Papież uznał ją jednoznacznie za "walkę interesów o sprawiedliwy podział bogactw, którymi Bóg obdarzył ludzkość"."

Widze, ze sporo sie nazbieralo. Bezosobowy encyklika Summi Pontificatus potepia wojne. Wiec jak cos wpisujesz, to zapoznaj sie z trescia, bo ja z kims kto nie wie co pisze nie dyskutuje.

Oj kolego majorero, mieszasz strasznie. Zaasugerowales,ze Partia Centrum byla reprezentatywna dla KK, co jest nie prawda, i to Ci wytkalem. Co do konkordatu, konkordat to jest umowa miedzynarodowa miedzy dwoma panstwami, z ktorych jedno jest Stolica Apostolska. Znajdz w tym konkordacie cos co sugeruje poparcie Watykanu dla nazistow i rzuc przykladem. Ja ten dokument znam, i wiem, ze nic takiego nie znajdziesz, ale powodzenia

david.brian.35175 - Ty zanim zaczniesz znowu kłamać i przekręcać fakty sam się doucz i nie pouczaj innych. "W 1941 r. na mocy decyzji Piusa XII, Watykan wsparł agresję III Rzeszy na ZSRR dostarczając sztabom niemieckim duże transporty ukraińskich i rosyjskich modlitewników w celu wykorzystania hitlerowców do nawracania na katolicyzm."---"W 1941 r. Pius XII zaakceptował antysemickie zamiary rządu Vichy i wyraził zgodę na tzw. “Statut Żydów”. Mógł zapobiec uchwaleniu statutu, lecz tego nie zrobił. Zachowana i przechowywana do dzisiaj korespondencja między Vichy

beeveer, nikt W KK nie ma ochoty zrobic z Tiso meczennika. Wszyscy, ktorzy znaja historie wiedza kim byl. A co do jego dzialalnosci, to faktycznie dyskutuje sie tak jak w przypadku Mannerheima w Finlandii

"W maju 1941 r., w czasie największych rzezi na Bałkanach przeprowadzanej na cywilach, w której czynnie brali udział katoliccy duchowni (na co Pius XII przymykał oczy), papież błogosławił Pavelicia, przywódcę ustaszowskich zbrodniarzy na którym już wtedy ciążyły wyroki śmierci" ---- "W 1945 r. Pius XII w orędziu wigilijnym stanął w obronie największych hitlerowskich zbrodniarzy i apelował o ułaskawienia 200 ludobójców, w tym m.in. katów polskiego narodu, Franka i Greisera" --- O czym to świadczy? O niewinności?

Kolego bezosobowy, Twoja wiedza historyczna jest na tak niskim poziomie (rzeklbym jej brak) ze dalsze dyskusje z Toba uwazam za bezprzedmiotowa.

david.brian.35175 - i to są te Twoje argumenty manipulatorze. Za to Ty swoją wiedzą popisałeś się, mnogość argumentów że aż z nadmiaru nie nadążam czytać. Do książek, a nie dyskusji.

P.S. "Twoja wiedza historyczna jest na tak niskim poziomie" - No tak, kolejny "alfa i omega". Podążając Twoim tokiem rozumowania powinienem napisać że ...., albo lepiej nie zniżać się do Twojego poziomu. Wyobraź sobie że nie tylko Ty interesujesz się historią, ja bynajmniej staram się poznać fakty, a nie to co mi wygodne. Jesteś żałosny i obłudny. Bywaj.

dedede66 - fajnie że już wszystko wiesz. Nie, nie znam portalu racjonalista i dzisiaj z ciekawości pierwszy raz zajrzałem. Zdradzę Ci sekret. Nie lubię czytać z komputera i preferuję papierowe wersję wszelakiej lektury, a cytaty miały unaocznić tylko, że to nie jest żadna tajemnica i można znaleźć na ten temat w necie. Coś jeszcze?

david wytrwales dlugo, gratuluje. :)

KK oficjalnie nie bierze udziału w życiu politycznym. Z tego względu popiera, współtworzy (nieoficjalnie),wspiera, promuje partie polityczne z którymi jest KK najbliżej.Taką partią w Niemczech była Partia Centrum.To,że mi coś wytknąłeś, nie oznacza,że jest nieprawdą.Jakoś Watykan nie podpisał konkordatu z PRL, a z Hitlerem owszem i to w czasie, w którym przyzwoici ludzie tego by nie zrobili.Gdy podpisywano konkordat działały już obozy koncentracyjne.

ale nie chcesz mi powiedziec, ze PRL nie mial stosunkow dyplomatycznych z Watykanem. Konkordat to nazwa historyczna, troche anachroniczna, ale prawo miedzynarodowe ma swoja specyfike. A co do patii Centrum, to dyskusja o poczatku lat trzydiestych jest trudna, ale jak jue freedom powiedzialem to Ty ktory oskarzasz dostarcz dowod winy, a ja go w dobrej wierze obale (to taki moj styl, ktory mi zostal ze studiow prawniczych :)