Czytałem i polecam. Będziesz chociaż wiedział czego bronisz. O ile po przeczytaniu będziesz jeszcze chciał bronić...

Atlas grzybów jest nawet ciekawszy. No a bezapelacyjnie pożyteczniejszy.

Reczywiscie...ja uwielbiam chodzic na grzyby.A ja yt ciagle ogladam filmiki z grzybami...atomowymi.;)

Ja od grzybów to wolę kapustę deptać.

Dobrze ze mi przypomniales...musze ukisić kapuchy na zimę.Ruskie wieszcza zimę stulecia.;)

To ja muszę zacząć futro zapuszczać:)

Ja dzis zgolilem...ale rzeczywiscie,trzeba pomyslec.;)

Tęskniłem za tobą pipo

Tak? To miłe, ale czemu? Odpoczywałam sobie od tych debilnych wojenek :)

Kosciol wynajety?

Po co?

Bo omenka mnie nagabuje seksualnie i niemam nawet się kogo poradzić czy ulec czy nie:)

Oczywiscie,ze tak.

Nie ulegaj, bo złapiesz grzyba :>

Ma grzyba w ustach ?

Lucy ty dzi.wko! Nie sluchaj jej,ona jest zazdrosna.

Lucyna może i jest plotkarą ale nie kłamczuchą. Omenko jak chcesz się ze mną orać to proszę iść się wyleczyć.

Jeszcze raz napisz że jestem plotkarą to zakończę z Tobą znajomość.

Przepraszam lucyno.

wiem ,ze tego potrzebujesz.Podobno pisanie rozebanym drukiem i uzywanie wielu znakow interpukcyjnych ,swiadczy o rozchwianiu emocjonalnym

,N.E,P!R?A'W!D,A!!.,

no i nie wiem skad to "swiete oburzenie"?Miedzy innymi w Biblii sa wyrazne sugestie ,zeby tolerowac osoby o zupelnie innych pogladach ,wiec to czynie...Szkoda ,ze Ty tego nie potrafisz;-P

Hahaha teraz cię zabiję-wierzę w Boga ale tak jak napisałam po swojemu,nie wierzę w jego pracowników,kościół i Biblię i w instytucję małżeńską:)

popisalas sie?-To teraz do ksiazek( tylko trzymaj sie daleko od atlasow i albumow)

Klisza, głównym zamiarem Boga było stworzenie człowieka który będzie miłował,szanował,i powielał jego słowo.Biblia dla mnie jest wyrwanymi z kontekstu skrawkami i fragmentami Starego i Nowego Testamentu,książka którą każdy inaczej rozumie i interpretuje.Jeżeli ja jako człowiek jestem poniżana ośmieszana tylko dlatego że jej nie chcę,to wybacz ale coś jest nie tak.A atlasy i albumy mają za twarde kartki,mogłabym sobie lakier porysować.

jak na razie nie znalazalm innej ksiazki ,ktora by mi wskazala choc mgliste wytyczne dotyczace jak zyc godnie i etycznie,jak sie zachowac ,gdy pobladze,jak traktowac blizniego...Ty masz prawo do swojego zdania i byc moze szanowalabym je ,gdyby nie ten zbyt obcesowy koment..Taki stosunek maja tylko ci,ktorzy nie szanuja zdania innego blizniego...

Ja myślę Kliszo że o tym jak żyć nie dowiadujemy sie z książek tylko od rodziców w domu, albo od innych ludzi.Biblia jest jak przepowiednie Nostradamusa, kazdy wyczyta to co chce wyczytać, bo wszystko jest symboliczne i niedookreślone.Są pewne wartości uniwersalne, nie będące wyłącznością jakiejś religii, które mówią co jest dobre a co złe.

ale skad nasi przodkowie wiedzieli co jest dobre a co zle?Oczywiscie-czlowiek sie z tym wyczuciem rodzi..Tylko niestety szybko o nim zapomina..dlatego potrzebne sa tego typu "naprowadzacze sumien".Same kodeksy to za malo.Wlasnie wielowiekowa tradycja oparta na czytaniu Biblii pozwolila naszej cywilizacji wyrobic w sobie odpowiednie zachowania..To dzieki niej nasi dziadkowie gineli w imie Boga i Ojczyzny- bo to ona zaszczepiala wartosci nadrzedne.a oni przekazywali je dalejA dzis?Dzis chca sobie nia tylek podcierac..historia zle wrozy czasom,gdy ludzi zadawala rola etykietki na pustym

pustym sloiku

Taki atawizm etyczny, tak zgadzam się przez wieki ludzie metoda prób i błędów wypracowali sobie model jak żyć przyzwoicie, książki tego nie zmienią.Jestem ciekaw ilu tzw. katolików czytało biblie, pewnie niewielu, etyka jest gnozą przekazywaną z pokolenia na pokolenie, jest wynikiem doświadczeń pokoleń a nie spisanych zasad.Znasz moje przekonania i wiesz wierzę w rozum a nie w mistycyzm:}

nie wiem czy nazwalabym to atawizmem..Natura ludzka nie zmienila sie od pokolen dlatego przypowiesci z Biblii sa nadal mocno aktualne ....

Natura ludzka nie zmieniła sie od pokoleń dlatego ta gnoza się sprawdza

Etyka to nadrzedna wartosc pieknie ujeta w Biblii-wlasciwie Biblia glownie jej poswieca uwage...

Biblię napisali ludzie na podstawie własnych doznań, sa tożsame z tymi przekazywanymi ustnie jako wychowanie dzieci, starszych wszyscy słuchają, nie wszyscy czytają biblię.

starsi chodzili kiedys gromadnie do kosciolow,boznic ,cerkwii...

Rodzice pokazali i nauczyli mnie jak żyć,mimo że Biblii nie czytali.A ich nauczyli ich rodzice.Błądzę bo jestem człowiekiem i jako człowiek za swoje błędy i grzechy płacę.Szanuję twoje zdanie mimo że jest inne niż moje.Nie szanuję ludzi którzy Boga i wiarę w niego wykorzystują przeciwko innym.Moje życie nie jest puste i nijakie tylko dlatego ze nie kroczyłam przez nie z Biblią w dłoni,wierzę po swojemu bo właśnie o to mój dziadek walczył,abym mogła powiedzieć co myślę i nie zostać przez to sponiewierana.

Kiedyś orali pole koniem, to znaczy ze teraz trzeba tez tak robić, traktory spalić.To że starsi coś kiedyś robili nie znaczy że my też musimy zeby być przyzwoitymi ludźmi.

jakbyscie zobaczyli moja rodzine i pogaldy ,ktore swobodnie glosza nie bralibyscie mnie za takiego bereta,jakiego tu lukiem omijacie. Tez mialam 9 letnia przerwe od kosciola w zyciorysie,tez sie buntowalam i nadal na wiele rzeczy sie nie zgadzam...tylko ,ze wszyscy w rodzinie wiemy jedno -niezaleznie jak daleko odejdziemy od zrodla dobrych rad na zycie jakie niesie Biblia..w koncu i tak przy nim znajdziemy sie z powrotem..czesto z nieopisana ulga..

Wychowałem się w katolickiej rodzinie od kościoła odszedłem wiele lat temu i nie brakuje mi jego rad na życie, sam wiem jak być przyzwoitym człowiekiem.

Kiedyś ludzie wierzyli bardziej mimo że Biblii w dłoni nie mieli,nie potrafili czytać.A wszystko co w kościele powiedziano było święte,bo z ust kapłana posiadali wiedzę na temat Boga.Czasy się zmieniają i niestety ten sam kościół odgania i zniechęca,przez co wiara w Boga też kuleje.

Ferdal i Klisza 90% mojej rodziny to katolicy,ja jestem w zawieszeniu wierzę w Boga w Jezusa ale nie w całą resztę.Wierzę że ktoś ten świat stworzył,i wiem że był taki człowiek jak Jezus.Niestety wiara W stwórcę i Chrystusa w pakiecie obejmuje kościół,księży,święte księgi i całą resztę a w to ni chu-chu nie wierzę.Milarepy masz jedyną niepowtarzalną okazję aby się wycofać z oświadczyn:)

A kupisz zmywarkę?:)

Jedyne narośle jakie posiadam są wliczone w zestaw anna-maria,i na pewno ich się nie odcina:)lubię równouprawnienie ale tylko wtedy kiedy jest na moją korzyść:)

Widać kodak że masz łeb za blisko d.py i że zjadłeś w swoim życiu dużo drożdżówek.

najlepiej za pomocą tej biblii.

Lepiej zwyczajnie pięścią a biblią się podetrze jak się z bólu posra.

Inne źródła też o tym piszą.

fakty i mity? a moze nie?

Lepsze to, a nawet Kaczor Donald niż Fronda:).

Podlasiak no Gazeta Polska to wiadomo że o takich rzeczach nie napisze.