Ty ale nawet trochę podobna jesteś :)

oczy?, ;)

Tak ogólnie podobny typ do freedki. Oczywiście free jest o wiele ładniejsza:)

od ciebie?, nie wierzę?.

od freedki. Ja jestem podobny do Biebera :)

to czemu ja myślałem, że do Kononowicza? :)

Do Kononowicza to podobna jest lucy :)

A Ty Lucy nie obrażaj

Proszę mnie nie mieszać w swoje zabawy, bo znowu sie zrobi nieprzyjemnie.

chyba trochę przewrażliwiona jesteś.

Jurek obrazasz Kononowicza:}

Kononowicz i lucy to bliźniaki jednojajowe :)

Jednogłowe :}

podziwiam predkosc niektorych juserow w reagowaniu na komentarze na swoj temat-oni tutaj chyba spia,albo siedza Wielkiemu Soltysowi na kolanach ;P

Lucyna jest bardzo szybka. Kiedyś zaciągnąłem ją na chate i w dwie minuty opróżniła mi lodówkę :)

Klisza mąż znowu woli żebyś siedziała na wsi zamiast Cię stukac? Smutne. Pewnie chciałby żeby Cie jakiś desperat jak Ferdek ogarnął to nie musiałby się wstydzić że żyje w związku gejowskim. A tak biedny musi tkwić pod groźbą gwałtu z Twojej strony. Zycie bywa takie niesprawiedliwe. Miłego wieczoru knocie :D

A Ty czego sie znow mnie czepiasz patolu?Znow z luboscia oddajesz sie prywacie?Gdzie ja pisze o Tobie?Przeczulona ,nienawistna istotko bez grama dystansu do siebie wbij sobie do tego wielgachnego ,ale pustego lba ,ze pisze tez o innych ludziach-nie jestes pepkiem swiata ani tu a ni wtym bardziej w realu -za cienka jestes w uszach..

ferdziu hamuj tą bajere bo przeginasz. Można się nie lubić ale wyzywanie od qrew to zwyczajne dno.

Dno to fantazjowanie na temat czyjegoś męża i pisanie tego publicznie Jurek nie da sie być za pan brat ze wszystkimi.

Ale wyzywanie od qrew jest to gruba przesada.

A co Klisza, nie podoba Ci się jak ktoś pisze o Twoim męzu? Ale podobało ci się wczoraj jak pisałaś o moim? Ja o Tobie też nic wczoraj nie pisałam a przyszłaś i zaczęłaś się czepiać mojego faceta, więc teraz nie płacz, że ktoś robi to samo hipokrytko :D Poczytaj swoje debilne komentarze pod absurdem o Pająku, może jak Ci się już musk ostudził to zobaczysz jak się ośmieszyłaś knocie poziomem planktonu :D Karma :D Nara.

niooo -tak- Ferdziu po bandzie polecial,ale ja podraze ten temat i dodam ,ze prostytutka do zawod a "urywa" to charakter.Niektorych charakterow nie sposob inaczej opisac-jak mawial Norwid-"Odpowiednie dac rzeczy slowo"...Na szczescie jezyk polski wspaniale wygenerowal nazywanie pewnych rzeczy po imieniu.Az obcokrajowcy z przyjemnoscia uzyczaja naszych zwrotow,zeby wyrazic swoje emocje i otaczajaca ich rzeczywistosc ;-P

zapytalam o badyla czy jeszcze sie troszczy o Ciebie w Walentynki-nie pisze o jego zyciu upodobaniach ,orientacji czy charakterze.Nie pisze o stukaniu pukaniu bekaniu Waszy wspolnym radosnym pierdzenu w fotel.Zasugerowalam tylko ,ze martwie sie ,ze pusci Cie kantem bo jestes tak wredna ,ze szczerze go zaczynam podziwiac..Co lepsze-nie posluguje sie nawet jego prawdziwym nickiem,ktorym go do znudzenia uraczasz.Wszystko pisze dookola w taki sposob,ze nawet znajomi na priv pytaja o co wlasciwie mi chodzi w tym komentarzu.Wez rozpedz sie i walnij z impetem w sciane -Dobranoc!

Luśka od dwóch lat piszesz kłamstwa o mnie, o moim prywatnym życiu, pisałaś te swoje banialuki o życiu Turandot, pisałaś o życiu Panirak, teraz piszesz o życiu Kliszy. Żadnego z nas nie znasz a wypowiadasz sie o tajemnicach alkowy. Jestes chorą na brak prawdziwych doznań psycholką leczącą w necie ubytki, wredna intrygantka dla której wiocha nie jest portalem rozrywkowym, tylko poligonem do manipulacji i intryg, zabijasz tą stronę swoja prymitywną, chorą osobowością. Teraz ja ci powiem : zabij się a wiele osób ucieszy sie.

Jurku kiedy troszkę wcześniej Luska z Omen jechały Free od dziwek, to pisałeś na różne tematy i nikogo nie strofowałeś. Klisz ma rację sa ludzie i ich zachowania, których inaczej niż dosadnie nazwać nie mozna.

wlasnie jurku, wczoraj jak mnie twoje kolezanki od qrew wyzywaly to gdzie byles?

A byłeś Jurku pod tym absurdem, komentowałes, tyle ze wolałes nie widziec tych wpisów, wiec teraz nie zgrywaj oburzonego i nie zwracaj mi uwagi.

Jurek, nie sprzeniewierzaj się przyjaciołom, bo jak widzisz zaraz cię zjedzą.

Cwelundziu "MY" od "WAS": różnimy sie tym ze mozemy sobie powiedzieć co myslimy bez fochów i nikt od nikogo nie wymaga czołobitności.

Ferdziu bo w babskie wojenki się nie wtrącam a od ciebie jako faceta powinno się wymagać więcej. To że te baby są głupie i chamskie nie znaczy że ty też masz taki być. No chyba że zmieniłeś płeć... To już się nie wtrącam:)

No ciebie nie bardzo można skrytykować Cwerdziu, bo jak widać wyżej zaraz się rzucasz i nie przyjmujesz do wiadomości, że internetowy kolega, czy koleżanka śmie powiedzieć o tobie coś złego.Trochę ci się cieciu poprzestawiało w tym łysym łbie.

Ja zawsze bronie znajomych przed podłymi napaściami i nie ma znaczenia kto jest autorem tej napasci, to w/g mnie nazywa sie lojalnosc i przyzwoitość.

I ja dlatego będe bronił lucy. nawet w wioskowych wojenkach trzeba mieć odrobine przyzwoitości a wyzywanie przez ciebie pulpeta od qrew świadczy o twoim chamstwie.

OK a ja bronie Free, tylko i wyłącznie oczekuje równowagi a Ty byłes stronniczy.

A ja się w babskie spory nie wtrącam. Free zresztą jest tak pyskata że sobie świetnie da rade bez mojej pomocy.

Moim zdaniem wyzywanie zawsze jest nie na miejscu. Bez rozróżniania płci. Generalnie temat jest zamknięty bo sobie to z Omen wyjaśniłam. Ale Twoja obojętność nie była dla mnie bez znaczenia.

"Zawsze"???, no bez ...., rozczarowałaś mnie. Cnotka, hipokrytka :)

free ja to tak na poważnie to nawet tego nie widziałem.

foytaz, używanie wulgaryzmów to jedno, ale wyzywanie od najgorszych w zwykłej rozmowie to oznaka słabości.

Jurek komentowałes tam wiec nie mów ze nie widziałes, ok taka przyjąłes postawę na wiocha.pl to bądź konsekwentny.

Free, zaparz sobie melisę bo ja o czym innym a Ty znowu o tym samym.

ferdziu no poważnie... Widziałem kłótnie ale wyzwisk qrwa nie widziałem.

Foytaz, wybacz nie załapałam o co Ci chodzi. Więc poprawiam: nie zawsze :) ale w zwykłej rozmowie jak najbardziej.

On jej ledwo do pępka sięga więc raczej nic z tego nie będzie :)

lubię wysokich i owłosionych. Jedynym wyjątkiem jest dede, ale on mnie nie chce :(

sięga jej do pępka? Idealnie - nie będzie musiał schylać się aż nadto

Żeby ugryźć ją w pępek oczywiście :)

Oczywiście, że tak niczego innego nie miałam na myśli

I nie podskakuj bo ty wylądujesz tu następny :) Muszę tylko znaleźć rudego ministranta.