Posiadanie konta na FB ma sens jak używa się go z głową. Wchodzę np i wiem na szybko co działo się w mojej okolicy.

A ja w tym celu rozmawiam ze znajomymi. Nie za pomocą komunikatorów, ale normalnie - przy kawie.

To wszystkich znajomych masz tak pod ręką?

FB to całkiem fajne narzędzie rozrywkowe. To portal społecznościowy nie skupiający się tylko na realnych znajomych, chociaż wiele osób ma taki przedziwny tok rozumowania.

Jurek, a czemu nie? Kiedyś mieliśmy znajomych tylko "pod ręką" i jakoś mieliśmy częstszy z nimi kontakt bez telefonów, internetów. Ale dziś są takie czasy, że tylko poprzez fb możemy mieć kontakt ze znajomymi z dzieciństwa, z przyjaciółmi, z racji tego, że wiele osób wyjechało za granicę czy na drugi koniec kraju. W tym wypadku to wielki plus za możliwość "spotkań" właśnie na fb :)

Kochana, posiadanie konta na takim portalu społecznościowym kiedyś było korzystne i całkiem normalne. Lecz jak dzieci się do czegoś dobiorą to już szok. :)

@jurek, dowiadujesz się na FB od znajomych mieszkających w USA, co się dzieje u Ciebie w okolicy? Można i tak, choć chyba nie to miałeś na myśli. Jeśli ktoś z moich znajomych mieszka za daleko by wpaść na kawę, to rozmawiamy przez telefon. Czaty tekstowe były dobre na przełomie wieków. Oj, ircowało się, ircowało, ale było, minęło.

John, z IRC to dobrych 14 lat temu korzystałam. Właśnie zdałam sobie sprawę z tego jak bardzo stara jestem :)

@freedom80, ja z jednygo ze swoich komputerów do dziś jestem na ircu zalogowany, choć nie rozmawiałem tam z nikim co najmniej sześć lat. I nie pytaj, po co, bo standardowa odpowiedź "you can logoff, but you can never leave" nie bardzo pasuje.