Turcy kiedyś chcieli podbić Rumunie. Zebrali armie i poszli ale gdy zobaczyli w Rumuni 20 tyś ludzi ponabijanych na pal to zawrócili. Bo bali się ze do piekła wchodzą. I to ma być kraj wilków? To ze Turcy nie popijają z kulturą herbatki jak np Anglicy. Tylko biegają i krzyczą nie czyni z nich twardzieli.

Jednak centralnie planowana gospodarka ZSRR dała redę sporo czołgów naprodukować w czaszach wojny. Dał też rady przenieść przemysł z Ukrainy na Syberię zanim III Rzesza zajęła sporo ziem ZSRR. Żaden kapitalistyczny kraj nie może sobie od tak przenosić fabryk. Gdyby ZSRR był krajem liberalnym gospodarczo, to z utratą ziemi traciliby przemysł i przegrałaby IIWS wojnę.

Kraj niekapitalistyczny III Rzesza świetnie poradził sobie z kilkoma krajami bardziej liberalnymi i to prawie ze naraz. Z IIRP potem z Holandią Belgią, Francją, Danią i Norwegią, Jugosławią i Grecją. Dopiero wtopili na walce z krajem bardziej centralnie planowanym nawet od III Rzeszy z ZSRR.

W czasach wojny centralne planowanie gospodarką sprawdza się o wiele lepiej. Dlatego Rosja choć słabsza gospodarczo to może wygrać bo jest w stanie naprodukować więcej czołgów niż UE. Gdy UE zacznie się zbroić to mimo woli też zacznie przesuwać gospodarkę w centralne planowanie. Bo nie da się efektywnie produkować czołgów w liberalnej gospodarce. Liberalna gospodarka wyprodukuje ci 10 produktów z czego 9 to buble a na wojnie nie można sobie pozwolić na buble. Bo wtedy przegrasz wojnę.

USA tylko dlatego dawały rady w wojnie z III Rzeszą bo walczyli z 2-5% sił III Rzeszy reszta była na froncie wschodnim. No i dlatego ze Niemieckie czołgi nie miały już Ropy i stały w miejscu. W ogóle sam wygląd amerykańskich czołgów z czasów IIWS w porównaniu do Niemieckich czy Rosyjskich jest smieszny. Pewnie armia USA zakupiła kilka bubków zanim kupili dobry czołg a ludzie ginęli w tych puszkach na froncie. Co innego eksperymentować wybierając telefon na wolnym rynku a co innego czołg. Tu nie ma miejsca na liberalizm. Ani na buble.