Urzędasy nie piszą tylko przepisują z ustaw i rozporządzeń tworzonych przez sejm i minisatrów więc taka nauka nic nie da, a po studiach większość i tak najprostszego pisma do urzędu napisać nie umie, ba nawet często nie wie co chce ale chce a jak wiadomo swój swego najlepiej zrozumie więc bym się tu wstrzymała z zatrudnianiem zbyt wyedukowanych ludzi po jakiś zagranicznych uczelniach znających 5 jeżyków itp.

jak sie zatrudnia ciotke babke wuja,no to tak jest.

to dlaczego biorą niedouczonych na te urzędy skoro jest tylu bezrobotnych po studiach

WYRZUCCIE ANALFABETOW I ZAPISZCIE ICH DO SZKOLY PODSTAWOWEJ A ZATRUDNIJCIE NORMALNYCH UMYSLOWO PO STUDIACH - NIE BEDA TO KOLESIE KOLESI PRZY ZLOBIE ALE ZAOSZCZEDZIMY TROCHE GROSZA W BUDZECIE !!.

jak się zatrudniacie pierdzieleni złodzieje po znajomości i po rodzinie,a nie po kompetencjach i umiejętnościach to niech chociaż jeden drugiego pisać nauczy,a nie za państwowe świniaki

taniej by wyszło nie zatrudnianie analfabetów ....