Nikt dawać nie musi, jak daje to dobrowolnie.

Po takiej kolędzie będzie jasne komu dać rozgrzeszenie.

Niech księża zapisują sobie ile kto rzucił nawet podczas mszy w niedziele. Ale niech przestaną brać kasę od Państwa.

i bardzo dobrze jak służalcze społeczeństwo pragnie być skubane z każdej strony to tak powinno być. jeżeli społeczeństwo potrzebuje konsultanta w kontaktach z Bogiem to powinno za tą usługę płacić i to dobrze płacić tak, aby się nauczyli samodzielności i w końcu zrozumieli, że jeżeli ten ich Bóg istnieje to nie potrzebuje oszustów robiących kasę "na Boga". wysłucha ich bez hien w czarnych kiecach nigdy nie napasionych. bo jak jest powiedziane Bóg jest dobrocią i miłością. to jak może kontaktować się z wierzącymi przez pedofilów, pazernych pasibrzuchów i inną swołocz od wygodnego życi

Wcześniej parafianie zadeklarowali się z jaką pomocą mogą przyjść proboszczowi. Lepiej jest kiedy wiadomo ile kasy dostał na inwestycję . Jurek mu nie zarzuci że przegrał w karty miliony na budowę kościoła. Każdy pamięta ile dał w kopertę. Proste