Ślub miał charakter symboliczny i rytualny, nie podpisano żadnych ślubnych papierów, ksiądz nie udzielił żadnych sakramentów, bo nawet go tam nie było. I w żadnym źródle nie jest napisane, że rodzina bała się boskiej kary i ewentualnych nieszczęść, tylko chciano spełnić prośbę zmarłego. Poza tym baba jest mężatką i ma dzieci. Nie będą też mieszkać razem. Zresztą "dzikusy" to inna nacja.

Jedyn plus taki, że może lać do pełna

Na starej p...y młody ch...j się ćwiczy:)

są plusy,jak ta stara umrze to młody będzie bogaty :-)

Wiara czyni czuba.

Widać ze bez burki chodzi panna młoda. A więc jest to chrześcijańska część Afryki. Misjonarze zapomnieli murzynom powiedzieć ze śluby mogą brać tylko dorośli.