Czyli jesteś jednym z tych, co uważają, że ich zamordowanie jest usprawiedliwione? Idąc twoim tokiem rozumowania, można uznać, że zabijanie innych, w imię jakiejkolwiek religii jest słuszne. Jeżeli zrobię karykaturę na temat Jehowy, Boga, Allaha, czy jakiegokolwiek bóstwa, sam proszę się o śmierć, a jeżeli wyznawca którejkolwiek religii mnie zastrzeli, to jestem za to współodpowiedzialny?

Nie chodzi o karykatury, a o ideologię, której ofiary są reprezentantami.