i czego to jest wina dahomej? to biedna poradziecka republika i nie stanie się upragnionym zachodem nawet w ciągu twojego życia a co dopiero rządów partii X

Dodać należy, że jego dyrektorzy i prezesi zarabiają więcej niż jego niemieccy odpowiednicy, a i surowce, produkty czy usługi są w Niemczech często dużo tańsze lub niewiele droższe niż w Polsce.

6 dni w tygodniu

jak ci tak źle w kraju to granice są otwarte nikt siłą nie trzyma :) ja wyjechałem i wracać zamiaru nie mam a wy jak chcecie to dalej utrzymujcie chory system. ostatni gasi światło :)

Gdyby niemiecki nastolatek miał dorównać polskiemu pracownikowi budowlanemu to by musiał dostać 500-700 euro kieszonkowego. Przeciętni Niemcy zarabiający po 1500-2000 euro na pewno tyle kieszonkowego nie dają. A po za tym Niemcy to pracowity naród, który swoich nastolatków goni do roboty. Na zachodzie widziałem wielu pracujących 16-20 latków. A u nas nastolatkowie wszyscy się uczą, rodziców doją, państwo doją biorąc stypendia a robić nie ma komu.