Nie ze..aj się popaprańcu , służ i kicaj na dwóch łapkach i zlizuj co ci tam spuszczą

Chwyt "na skromność" też jest chwytem marketingowym. Ubywa ludzi w kościele, coś trzeba zrobić, żeby ich na nowo przyciągnąć. Zauważył, że ludzie nie tyle od wiary się odwracają, ile od instytucji KK. Kasy mniej wpada po prostu. Co zrobić, żeby wpadało więcej? Zawrócić ludzi z drogi powrotnej, niech wracają. Co im obiecać, żeby wrócili? A no najlepiej to obiecać, co spowodowało, że się wkurzyli i chcieli odejść. Co wkurzało? Najbardziej obłuda kleru. Trzeba więc pod publiczkę pogrozić klerowi paluszkiem wskazującym, że tak dalej być nie moze.Ludzie - wracajcie,

oni już tak nie będą. A lud ciemny wierzy, że wreszcie znalazł się ktoś, kto reprezentuje interesy ludzi - nie Watykanu. No błąd okrutny, bo papież jako głowa państwa Watykan ma obowiązek dbać o jego interes ekonomiczny w pierwszej kolejności. Po prostu zastosował inną koncepcję zarządzania, obrał inna strategię marketingową niż poprzednicy - ale nie myslcie, że o ludzi mu chodzi i ich dobro. To ma w przyszłości przynieść wymierne profity ekonomiczne. Dziś inwestuje - za kilka lat mu to ma procentować. Czego nie dadzą ludzie księdzu na furę - dadzą w innej formie na majątek kościoła.

Ma gadanę , gdyby nie to nie jeżdził by escortem