Mhm rozumiem, że gość rzucający cegłą równa się osobie noszącą barwy klubowe? Nieźle... Gdyby Hitler prowadził wykład to też nazwałbyś to rodzajem bardzo ważnej edukacji. Bauman był bandytą, człowiekiem polskiego NKWD i przerwanie takiej osobie uważam za patriotyczny gest, a nie narodowy terroryzm... Widzę jednak, że taki stary gość jak Ty nie widzi analogii z poprzednim systemem, gdzie media i partyjny beton szydził i oskarżał silniejsze, bardziej zjednoczone grupy o destabilizacje i bandytyzm. Dziś mamy to samo rząd nie walczy z 1% kiboli, bo można obwinić resztę stadionowiczów o bandytyzm.

Gość rzucający cegłą równa się osobie noszącej barwy klubowe ? Skąd taki pomysł? Gość przerywający mecz równa się gościowi przerywającemu wykład. Kim by Bauman nie był to Uniwersytet ma prawo go zaprosić. To jakie wykłady i kto będzie prowadził powinno pozostać w gestii rady naukowej Uniwerku a nie bandy debili którzy ledwo podstawówki pokończyli. Przerywanie, niszczenie, czy krzyczenie nie jest patriotycznym gestem. To zwyczajny wandalizm. A jeśli chodzi o analogie z poprzednim systemem to jedynie 1968 rok mi się nasuwa komuna wysyłała robotnicze bojówki na Uniwersytety żeby lali studentów.

Mhm, jeżeli wykład jest wykładem otwarty każdy może wejść oraz zaprotestować przeciwko zajęciom. Jak banda pajacy z gender zrobiła rozróbę na wykładzie księdza to wszystko ok było ? Oczywiście, jeżeli chcesz nagłośnić sprawę. Nikt nie powie np. jak pani Kopacz odwiedziła WPiA UŁ i młodym ludziom, którzy pytali o pracę zarzucała brak optymizmu? Czemu nikt o tym nie powie? :) Czy owacje na stojąco jak na PZPR podczas spotkania. Może dlatego, że to POstępowcy i nic nie wydarzyło się ciekawego. A dzieki tym ludziom dowiedziałem się kim Bauman był. Teraz nie używa się bojówek, a media...