podlasiak, jak zazwyczaj mądrze piszesz, tak tym razem strzeliłeś jak kulą w płot. Szkoda, że nie wiesz, jak było podczas wojny domowej w Hiszpanii, na którą się powołujesz. Oto podstawy: Katolicka, skrajnie prawicowa dyktatura generała Franco, wspierana przez faszystów włoskich oraz przez nazistowskie Niemcy, oraz ze wszech sił przez Watykan. Z drugiej strony koalicja frontu ludowego wspierana przez komunistów, anarchistów. I o ile wiesz, wygrali katoliccy faszyści. Ty wspominasz o gwałtach na zakonnicach. A dlaczego przemilczasz "dokonania" kościoła katolickiego i jego udział w ter

udział w terrorze? Akurat w tej wojnie stroną agresywną, szkodliwą i wyrządzającą krzywdę akurat byli faszyści czynnie wspierani przez kościół. Wiesz co to była kampania białego terroru? Głównie chodziło o straszenie, nękanie i prześladowanie ludności cywilnej, która sprzeciwiała się wojskowej juncie (oczywiście wspieranej i finansowanej przez kościół). Prowadzili czystki, głownie wśród inteligencji, aby naród totalnie odmóżdżyć. Zabijali nauczycieli, lekarzy. Liczba ofiar terroru sięga 400 tysięcy. Nie wiem, czy wiesz, ale reżim katolicko - faszystowski

utworzył własne obozy koncentracyjne. Taka ciekawostka, że to nie Hitler był pierwszy z takim pomysłem. Ale najbardziej, głównie z ręki kościoła, ucierpiały dzieci. I to jest sedno tego białego terroru. Dzieci tych, którzy nie byli w katolicko - faszystowskich szeregach BYŁY MASOWO ODBIERANE RODZINOM, PRZEKAZYWANE W RĘCE ZWOLENNIKÓW REŻIMU, GDZIE BYŁY IDEOLOGIZOWANE Z "JEDYNĄ SŁUSZNĄ" ORIENTACJĄ. Około 40 tysięcy dzieci zostało wyrwanych ze swoich rodzin i przekazanych faszystom. Tuż po wojnie faszystowski rząd wprowadził prawo, pozwalające na fałszowanie ich metryk

i wystawianie ich na nowo, przez co biologiczni rodzice nie mieli szans na odnalezienie swoich dzieci. A w niezmiernie krótkim czasie zaowocowało to najzwyklejszym handlem ludźmi. I teraz meritum sprawy. W handlu ludźmi, zaraz po przedstawicielach reżimu, największy udział mieli księża i zakonnice. Porywali dzieci, sprzedawali je "swoim", rodzicom wciskali kit, że dziecko zmarło, przedstawiali im nawet akt zgonu i wskazywali miejsce pochówku. Dopiero kiedy w latach 80tych uzyskano zgody na ekshumacje, okazywało się, że zakopywali puste trumny.

Nie wiem więc, czy słuszne jest powoływanie się na gwałt na zakonnicy, skoro same zakonnice wyrządziły w tej wojnie o wiele więcej zła i to komu! Niewinnym dzieciom. A w kwestii II wojny światowej. Encyklika ówczesnego papieża, Piusa XII mówi wprost i bez ogródek, że Watykan popiera hitlerowską napaść na Polskę i wprost udziela moralnego wsparcia planowi Hitlera. To są dokumenty historyczne, dostępne, nie musisz mi wierzyć na słowo, sam możesz sprawdzić i się przekonać.

Zabijanie księży? To od innej strony - wiesz, że kiedy szła do nas w 1945 ruska hołota, to strzelali do swoich? Tak, zwierzchnicy strzelali do swoich żołnierzy. Ale do tych nielojalnych, nieposłusznych. I na takiej samej zasadzie ginęli z rąk faszystów księża - ale tylko ci, którzy sprzeciwiali się poleceniom szefa i nie popierali nazistów. Swoich nie ruszali - tylko tych nielojalnych. Ale nie było ich wielu. A na zakończenie - jak chcesz o wojnie w Hiszpanii, to polecam książkę Hemingway'a "Komu bije dzwon", wprawdzie to beletrystyka, nie dokument, ale pisana

przez dziennikarza, na miejscu, przez człowieka będącego w centrum wydarzeń.

A dzięki komu dzieśiątki zbrodniarzy ukryli się po wojnie w Argentynie ,Chile itp.Dzięki watykańskim paszportą więc to jest łobuzerka.

Hitler nie prześladował kościoła katolickiego, bo w tym starciu kościół katolicki był jego kluczowym sojusznikiem. Watykan nie tylko udzielał mu moralnego wsparcia, ale też finansował produkcję broni i sypał kasą, kiedy im się kończyła. Nie wiem czy wiesz, ale pod koniec wojny, kiedy im już materiału na kule brakowało, to kazał dzwony z kościołów ściągać, żeby je na kule przetopić, żeby naziole mieli z czego strzelać. Protestanckie to Niemcy są teraz, wtedy głównie katolickie. Ale bez znaczenia - papież popierał działania hitlera i je wspierał.

Jaka prawda tłuku ?:)

O kk kartoflu gniecionym przez tłuka.

Pacierz ty i tak byś nie zrozumiał.

"Tu prawda się nie liczy"- lol, cytat tysiąclecia [*] Zabawne że stwierdziła to osoba, notorycznie zalewająca ten portal fejkowymi wrzutami.

Bo u Jurka prawda się nie liczy kiedy wstawka ma kategorię śmieszna wiocha ;)

Gosiu nie każdy jest spostrzegawczy.

Ale bywało też tak jak pisze Krewky.