Dala ciebie niedorozwoju gówno to budyń.Takie "regionalne waśnie" są dla idiotów,jakim ewidentnie jesteś i ew. kiboli. Oni właśnie w swoich wypełnionych kałem czaszkach(jak twoja) produkują genialne myśli typu "Warszawiaki to pedały" albo "Krakusy to skąpcy" itd.Ciekawe, czy gdyby ktoś mu powiedział, że Grajewo to wiocha a Białystok to kacapy to by nie oponował. Teraz zasuwaj do babci na budyń.

Gdyby myślenie faktycznie by to pedalskie, to ty byłbyś bardzo męski. Doceniam ten niewątpliwy wysiłek, jaki sprawiło ci przeczytanie wpisu. Teraz napisz jakie masz wykształcenie geniuszu intelektu. Pośmiejemy się.

Albo skoro się wstydzisz, to napisz konkretnie co to są za brednie w pierwszym wpisie. Może to, ze ludzie na pewnym poziomie nie bawię się w regionalne antypatie? A może Białostoczanie lubią być nazywanie sledzikami albo kacapami? A może jedynie to o budyniu było brednią?

Dokładnie jak muzułmanie. Nie podoba im się, źle, a jadą. Ledwie to z pociągu wysiądzie, ledwie otrzepie krowieniec z butów, a już ryja otwiera i "oj ta Warszawa taka zła, taka siaka i owaka". To zabieraj du.pe w troki i wracaj skąd przyjechałeś i będzie ci tam dobrze. Narzekają, że politycy dzielą naród, a sami by drugiemu do gardła skoczyli tylko dlatego, że jest z innej wioski, z innej ulicy czy nawet zza miedzy.

No tak, jak widziałes w pedalskieej knajpie kilku Żydów, to już jesteś ekspertem od Warszawy. Mógłbyś wycieczki oprowadzać.

Ani Niemcy ani Belweder, ani najprawdopodobniej sewenap nie są z Warszawy. Podobnie jak 90% posłów. Ani Jowita Kacik, ani Kuźniar ani Tadla ani Tomasz Lis. Te świnie wśród was się legną, ale wam wygodniej obrażać warszawę niż to sobie uświadomić.