Pederastę papieża w historii byś pewnie znalazł i to nie jednego, natomiast zadeklarowanego Żyda raczej nie...

A co by powiedział Jezus Chrystus na uchodców? Wam prawakom też pewnie by się to nie spodobało. Franciszek stara się być taki jak Jezus. Wyrzekliście się prawaki swojej rdzennej wiary w Thora i Świętowita. Chcieliście chrześcijaństwa no to teraz macie! Ale czemu np Wikingowie przegrali z Chrześcijaństwem? Przecież równo lali chrześcijan i grabili Paryż i Anglię. Przecież to dopiero były prawdziwe zbrojne inwazje. Lecz wikingowie widząc postawę chrześcijan zaczęli się nawracać tak jak Ragnar Lodbrok. Przez co dziś to nie chrześcijanie wyznają Thora tylko Wikingowie Jezusa.

A święty Piotr? Którego Jezus wybrał na swojego pierwszego następce czyli pierwszego papieża. Przecież Piotr był żydem tak jak każdy uczeń Jezusa.

Vacarius, naprawdę uważasz, że Ci agresywni muzułmanie, dla których Allach jest wyznacznikiem życia i śmierci przejdą na chrześcijaństwo? Ja uważam, że to jest niemożliwe.

Żyd i pederasta to prawdopodobnie sam Jezus bo w wieku 33 lat jeszcze nie miał żony! A prowadził jakieś tajne spotkanie z 12 mężczyznami. Przecież w Jezusa czasach to nie było tak jak dziś ze można sobie być singlem i nikt ciebie nie nęka z tego powodu. To były czasy w których każdy facet nawet gej musiał mieć zonę. Opierać się tamu gdy cały cas ktoś mu wciskał jakaś babę za zonę musiało być Jezusowi bardzo trudno.

Gdyby chrzescijanstwo nie zmienialo sie w judeochrzescijanstwo to pewnie nawet pedofilów księży by tyle nie bylo. W rabinacie żydowskim to jest plaga wiec księża uznali ze trzeba dogonić wschód i zachód :)

W Porównaniu do Wikingów Muzułmanie i tak są mało agresywni a jakoś dziś już nie ma żadnych Wikingów tylko chrześcijanie. Tak myślę ze przejdą na chrześcijaństwo. Bo mamy już takie przykłady z historii. A Papież Franciszek jako osoba wyedukowana i mądra pewnie też dobrze o tym wie.

SuperGL a kiedyż to chrześcijaństwo zmieniło się w judeo-chrzescijanstwo? Przecież od samego początku zaczynając od Jezusa i Piotra to było judeo-chrześcijaństwo! Dopiero w późniejszych stuleciach z judeo-chrześcijaństwa zmieniło się w coś innego. Gdy chrześcijanstwo było judeo-chrzescijanstwem czyli za czasów Jezusa i Piotra to było dobre. Bo wtedy może było tylko gejowskie. A potem chrześcijaństwo zakazało homoseksualizmu bo w jakiejś żydowskiej księdze o tym przeczytali i tuszowało pedofile. Bo żydowska biblia nigdzie nie potępia pedofilii.

Vikariusz, podpowiedz mi proszę, kiedy chrześcijaństwo było "gejowske"? Uzupełnię swoje luki w wykształceniu...

Gdyby zapytali Franciszka, czy nie uwaza, ze to dyskryminacja i nastepnym papiezem powinien zostac ciapaty odpowiednik Rafalali, to by nie odpowiedzial ani TAK ani NIE, tylko ; Ciekawe osoby, a ta z broda- piekny wystep, dzieci boze. I wszyscy by byli zadowoleni.

Właśnie, "Europa się osłabi, gdy zapomni o własnej historii", więc dlaczego pozytywnie traktuje to co się dzisiaj dzieje z islamską inwazją? Powinien bronić chrześcijaństwa, to bardzo trudne czasy dla chrześcijaństwa i powinien być bardziej radykalny w tej kwestii. Zapoznałem się ze słowami i sam przyznasz, że niestety z jego słów wynikało, że to coś pozytywnego..

Nie zgadzam się z Tobą. Papież dąży do dialogu. Nie twierdzi że "inwazja arabska" to coś pozytywnego. Co więcej, nawołuje żeby Europa pamiętała o swojej historii czyli także o tym że Europa to chrześcijaństwo. Papież jako głowa KRK nie może wprost powiedzieć że potępia falę islamu zalewającą Europę ponieważ ideą chrześcijaństwa jest szacunek do innych, także do wrogów. Jednak gdyby uważał to za coś pozytywnego to nie użyłby określenia "inwazja" ponieważ samo to określenie ma wydźwięk pejoratywny i kojarzy się raczej z zagrożeniem.

Poza tym słowa o tym że Europa przeżyła już niejedną inwazję i zawsze wyszła z tego obronną ręką są wyrażeniem nadziei że w tym przypadku będzie podobnie. Oczywiście nie musisz się zgadzać, jest to moja interpretacja tych słów.

Czyli papiez zrobil to samo co zawsze. Udzielil odpowiedzi, ktora mozna interpretowac dowolnie ku zadowoleniu wszystkich, bo nie chce sobie wrogow robic. Nie uwazam, ze to pozytywna cecha, bo jesli sie stoi na czele kosciola lub narodu, to trzeba umiec sie za nim wstawic i w waznych kwestiach miec twarde stanowisko. Zreszta ogladajac wloska telewizje w ostatnich latach bylo widac wyraznie, sprzeciw ludzi i napominajacego ich papieza, ktory twierdzil, ze uchodzcow trzeba przyjmowac. Pewnie tak jak Merkel chcial byc dobry i tolerancyjny, ale efekt tych slow przerosl oczekiwania.

Ja się z Tobą zgadzam Hagen. Tylko takie podejście jest porównywalne do tego co robią wszyscy zbyt tolerancyjni, co kiedyś wprowadziła Szwecja, Niemcy, Anglia, i jak kończy się takie podejście widać dzisiaj dobitnie. Niestety muzułmanie nie przeszli na chrześcijaństwo. Ja wiem, że Papież Franciszek to mądry człowiek, miłosierny i właśnie może zbyt miłosierny na dzisiejsze, trudne czasy. Takiej inwazji Islamu na Europę jeszcze nie było nigdy.

I musi być przewodnikiem, bo jeśli tak nie będzie to obudzimy się niedługo w innej Europie. A z takim podejściem wszyscy będą teraz mówić chrześcijanom, bierzcie przykład z Papieża i z jego słów..

no jakieś 46 arów