córkę, zatrzymać tu, w Polsce. No więc, żeby zatrzymać ich w Polsce, trzeba zatrzymać PiS i Kaczyńskiego - dodała. :-))))) Ewka klamczucha :))))

Ma jednak nadzieję na kolejne cztery lata rządów PO. Do wywiadu odniosła się premier Kopacz. Podczas wizyty w Międzyzdrojach powiedziała, że jej zięć jest z Kanady, ale "ukochał Polskę", w związku z czym nie namawia jej córki do wyjazdu z kraju. - To, że moja córka się obawia rządów PiS, to nic nowego – wielu Polaków obawia się rządów PiS. I te wspomnienia z lat 2005-07 są zakodowane w naszych głowach. To są młodzi ludzie, którzy mają wyuczony zawód, znają języki, są niezależni. I wielką sztuką jest, i to jest mój cel, żeby tych młodych, nie tylko moją córkę, zatrzymać

Kochamy Polskę. Nie kupuję tych fałszywych słów PiS o Polsce w ruinie. To podła propaganda na użytek kampanii wyborczej – powiedziała Katarzyna Kopacz w wywiadzie. Dodała, że boi się ewentualnych rządów PiS. – Pamiętamy przecież rządy PiS i to, w jaki sposób ta partia rządziła. Mogę mówić np. o służbie zdrowia, bo jestem lekarzem. To za rządów PiS była nagonka na lekarzy. Dziś z kolei partia Kaczyńskiego jest przeciwna in vitro – stwierdziła. Córka premier zapowiedziała, że razem z rodziną wyemigruje do Kanady razem z rodziną, jeśli PiS wygra wybory. Ma jedna

Wprost Wprost Ludzie Forum Wprost Aktualności Biznes Sport Kultura Forum Życie Medycyna Tygodnik E-wydania Prenumerata Nasze serwisy Kryzys imigracyjny Tylko u nas Kraj Świat Blogi Newsletter Najnowsze Tutaj jesteś: Strona główna | Aktualności Wybory parlamentarne 2015 Córka Kopacz wyjdzie z kraju jeśli wygra PiS? "Wielu się obawia" Córka Kopacz wyjdzie z kraju jeśli wygra PiS? "Wielu się obawia" 2015-10-12 11:21 0 "Super Express" przeprowadził wywiad z cór

potwierdza, że jest skończoną zakłamaną idiotką. Mogła powiedzeić , że córunię emocje poniosły, ale już ochłonęła, czy coś takiego.

Ale o co kaman-sama z córunią skandowała że się przenosi do Kanady-a teraz sapie-zakłamana jak całe PO.

Pytanie dziennikarza z poziomu : jedna pani drugiej pani

"A słyszała to pani od mojego znajomego" - załatwiłby ją :)

Nie wierzę, to to było reprezentantem polskich obywateli, to co wypowiedziała ta"wiedźma" czyni ją opętaną istotą, która pozbawiona oparcia we władzy kąsa jak wściekła suka.

POZIOM jej odpowiedzi świadczy o wyraźnych zaburzeniach. Przecież można kulturalnie odpowiedzieć, że to była niestosowana wypowiedź osoby młodej. Gdzie to opanowanie pani premier? Czy ten ktoś faktycznie godnie mógł reprezentować Polskę na arenie międzynarodowej? Znów nie wiemy co faktycznie reprezentuje. Media znów fałszowały jej wizerunek?

Rotlf, to ona jeszcze nie w kanadzie? ;D