Tyle, że u niego w UE jest burdel, syf, smród i lipa z nędza a u Orbana na Węgrzech trochę czasu był dym a teraz ludzie są zadowoleni, władza ma poparcie społeczne, gospodarka idzie w górę a śmierdzący problem imigrantów i tego co ze sobą przynoszą praktycznie nie istnieje. Więc jedyne co siwemu zostało to głupie żarciki a potem płacz, zgrzytanie ząbków i ból d w nocy do podusi.

UE nie była by taka zła gdyby była jednym państwem z jedną płacą minimalną, zasiłkami dla bezrobotnych i zasiłkami na dzieci i takimi samymi w całej UE opłatami za autostrady. Prowadzenie firmy idt. A to wy prawaki zatrzymaliście jednoczenie UE w jedno Państwo.