kartę polaka nie załatwisz za 400E trzeba dużo papierów, a procedury są ostre.

dodatkowo karta Polaka daje ci możliwość pracy w Polsce, bycie uchodźcą w raichu czy Szwecji daje ci socjal i duzą kasę właściwie do końca życia, za nic.

Oni to załatwiają u siebie na ukrainie,a nie w Polsce.

na ukrainie musisz załatwić sobie papiery ze babcia, dziadek byli polakami, musisz miec oryginały metryk,wypisów itd. Takich papierów łatwo się nie podrabia, polacy bardzo dokładnie sprawdzają papiery,w przypadku gdy coś jest słabo widoczne musisz mieć urzedowe potwierdzenie itd. Wiadomo wszystko się da, w ten sposób żydzi załatwiali papiery ze właściciel kamienicy przepisywał w 41r na Ukrainie kamienicę na innego żyda, poprzedni właściciekl ginął a spadkobiercy zgłaszali sie z roszczeniami, w ten sprosób "spadkobiercy" przejmowali kamienice w Krakowie, Warszawie itd

W ukraińskich archiwach dokumenty o polskim pochodzeniu są fabrykowane. Czasami nawet popowie wydają fałszywe dokumenty tylko dlatego, że ktoś zaczyna chodzić do cerkwi. Polski konsul nie może podważać państwowych, ukraińskich dokumentów i musi je respektować. Konsul nie ma żadnych możliwości weryfikacji Kart Polaka, nie może nagle uznać, że ktoś powinien ją stracić. Dostają ją nawet osoby, które nie znają zupełnie języka polskiego i otwarcie gloryfikują UPA.

To skąd ich się wzięło ponad 900 tysięcy? Na truskawki i jabłka przyjechali?

karta polaka to jedno, tak naprawdę niewiele daje, co innego bycie uchodźcom w Szwecji Niemczech, czy Danii. Znajomy libańczyk opowiadał mi jak jego pociotkowie stali się uchodźcami. To było na samym początku fali, syryjski paszport można było kupić w Libanie za 200-300$, droga kosztowała ok 1000 $ (przewodnicy, bilety, spanie), mieli dokładnie rozpisane jak w przewodniku Pascala, jak jechać, gdzie spać, nr tel do przewodników droga przez bałkany do Monachium zajęła ok tygodnia. Bardziej ryzykowne jest pójść na bazar w Bejrucie. Syryjczykami stało się połowa miejscowości w której mieszkali.

W zamian masz szansę na zasiłek do końca zycia, dobrą służbę zdrowia, mieszkanie. Bycie uchodźcą to najlepsza praca o której marzy każdy dzieciak w Libanie, nic nie robisz, co miesiac masz olbrzymią jak na warunki arabskie kasę, co chcieć wiecej od życia.