Tyle że w konstytucji nikt nie zabronił używać symboli w godłach czy na flagach, za to w Biblii Bóg surowo zakazał zachowań przedstawionych na zdjęciach, a ludzie którzy wmawiają wszystkim, że tego Boga reprezentują robią dokładnie odwrotnie :) Jesteś takim obrońcą wiary a chyba jej nawet nie czytałeś :D

W Biblii zabronił Bóg...tyle, że Biblia nie jest "spisana" ręką Boga. Nie bardzo wiadomo kto ją tak naprawdę spisał pierwszy...nie bardzo wiadomo też kiedy. Z Koranem nie ma np problemu...Mahomet w latach 610 - 632...natchniony czy nie nie ważne. Fakty są, że spisał Mahomet. A w Biblii? Niewykluczone, że wiele zostało dodane...wiele zmienione bo tak było wygodniej na dane czasy. I ustalenie prawdy w tym wypadku...cóż powodzenia. Nie takie głowy jak moja czy twoja nad tym myślą dzień w dzień...nie tylko w Watykanie ale i na wielu instytutach historycznych i archeologicznych.

Jednak jedno jest bezsprzeczne. W takim stanie w jakim mamy ją dziś (i praktycznie od zawsze, oprócz ewangelii Mateusza której aramejski oryginał zaginął, a tylko tam jest wzmianka o apostolstwie Piotra, dziwne ;)) a więc w takim stanie jaki mamy dziś, Kościół katolicki nie tylko nie stosuje się do jej słów, ale jawnie postępuje odwrotnie. Przerażające, że większości to nie dziwi :) Może dlatego, że będąc "wierzącymi", nie znają jej treści (kolejny przerażający fakt) :)

Muzułmanie też nie znają Koranu...na blachę mogę cie o tym zapewnić bez zmrużenia okiem :) Żydzi Talmudu zresztą też nie nawet ci ortodoksyjni. Po prostu wszystkie te księgi ( abstrahując od ich świetości lub jej braku) przegrywają praktycznie na każdym etapie z rzeczywistością 21 wieku. Pewnych rzeczy już nie wmówisz...pewne rzeczy nie mają również już sensu i podstaw. Np w Koranie jedzenie wieprzowiny albo obrzezanie...obie rzeczy właściwie nie mają już racji bytu.

Guardian a 10 przykazań też nie ma racji bytu? Czyli potwierdzasz, że kanon chrześcijaństwa jest wyssany z palca? Twe słowa są niczym ateizm podtrzymujący tylko tradycje przodków.