No w końcu ktoś, kto popiera czymś konkretnym swoją wypowiedź :) Oczywiście, że masz rację. Polecam Ci też 17 rozdział Apokalipsy Jana, tam też jest mowa o Kościele, tyle, że bardziej dobitnie ;)

Biblie czytałem kilkukrotnie, bardzo mądra lektura, polecam wszystkim. Niektóre fragmenty znam na pamięć, jeszcze w ew św. Łukasza jest trochę.

Dżesika, po pierwsze, to masz dopiero 13 lat, a po 2 to jeśli taka informacja jest dla ciebie normalna to znaczy, że świetnie pasujesz do społeczności katolików i masz problem z podstawową analizą faktów, wręcz książkowy przykład :)

Jeśli nazywasz facetów Dżesika, to nie rozmawiajmy o analizie faktów, bo to nie ma najmniejszego sensu ale po prostu napisz w jakich godzinach wyruszasz z domu, bo jeśli mieszkasz gdzieś w okolicy to idę do ślusarza po jakieś blaszane gacie.

Miszatka, widzę, że nie jesteś wtajemniczony :) Otóż sam tak zwany kuboll1 w jednym komentarzu napisał cytuję "Ale ja się nie wypieram że jestem Dżesika i mam 13 lat.Jestem kim jestem i nie wstydzę się tego" :) Przed oceną czegokolwiek warto zapytać o źródło ;)

Misza ja uważam na tyłek od czasu jak zaczał mnie nazywać Dzesiką:) i boję się zaprzeczyć bo wariata lepiej nie denerwować.

To było wymuszane zeznanie. Sprzeciw Wysoki Sądzie. Przeczytałem Twój post tuż nad jego wiadomością. Tak to się nie liczy :)

Kuboll, czyli sugerujesz, że po tym jak przedstawiłeś się jako Dżesika (do zweryfikowania przez każdego) stałeś się bardziej atrakcyjny dla proboszcza czy jak? :) Chodzi o to, że od tego czasu uważasz na tyłek ;)

Wymuszane zeznanie, lub po prostu miał dość ukrywania się i pękł :D

Ukrywania się? W wirtualnym, literkowym świecie? Tutaj możesz zostać nawet protestantem, kolportując treści ŚJ bez ryzyka, że ktoś Cię rozpozna i pękniesz :)

Fajnie było by gdybyście oprócz rozważania płci i wieku kubolla napisali też coś w temacie może tak w drodze wyjątku ;) Fajny ten islam czy nie fajny jak wam się wydaje? Bo bronicie go i to przypuszczam że nawet nieświadomie :)

No widzisz, jak to można siebie poznać w literkowym świecie? :) Dowiedziałem się o sobie więcej niż wiem sam :D Ach ten literkowy świat ;) I ci literkowi więcej wiedzący o tobie niż ty sam :)

Dobra to najpierw napisz gdzie ja lub misza lub jak wolisz dzesika:) broniliśmy islamu - bo chyba nigdzie - NAWET PODŚWIADOMIE:)

Broniąc człowieka który jawnie broni islamu - bronisz islamu :)

Czasem pisząc coś, dajesz się poznać bardziej niż byś chciał. Czy islam jest fajny? Pytanie tak pojemne jak analogiczne "czy Katolicyzm jest fajny?" Islam jest tak podzielony, że nie sposób jednoznacznie na to odpowiedzieć. Dla mnie, jako Polaka, który wychował się w cywilizacji łacińskiej nie jest fajny. Jest ekspansywny, zaborczy, okrutny i kłamliwy. Wyjątkiem są polscy Tatarzy, których islam dostosował się do naszej cywilizacji. I którzy dzielili z nami wszystkie nasze wzloty i upadki. I dla swojej ojczyzny nigdy nie skąpili swojej krwi.

Dobra ale gdzie ja (lub dzesika) bronię tu jakiegoś człowieka.??? Zaczynam się ciebie bać mówisz o czymś czego nie ma:)

Masz rację, słowo "fajny" nie jest odpowiednie, ale jedynie w sytuacji, gdy rozmawiasz z kimś poważnie, a nie z ludźmi, którzy zastanawiają się nad tym kto ma jaką płeć i wiek :) Nie skaczmy z poziomu przedszkola do doktora wtedy ujednolicimy słownictwo ;)

Dobra nie skaczmy (zdzesiką ty zacząłeś) -proste pytanie GDZIE powtarzam GDZIE? ja tu kogoś bronię??

Kuboll, odpowiedziałem ci wyżej (niechcący) :) Wielu rzeczy miało nie być kuboll, powinieneś bać się siebie :)

Słownictwo ujednoliciliśmy, naszkicowałem swój stosunek do islamu, stanowisko lewicującego kardynała z Ameryki Łacińskiej dla mnie, jako niewierzącego jest mało wiążące i niezbyt mnie nawet interesuje. Ale do czego zmierzamy?

Masakra jeslì ktoś interpretuje słowa dziękujemy za wrzuty(krytykujące kk) za równoznaczne z obroną papieża to sorry ale życzę ci noname duuużo zdrowia

Ty to kuboll nazywasz komentarzem? :D zdania wyrwane z kontekstu i kompletnie nie na temat? ;) Gratulacje :) Natomiast miszatka, zmierzamy jak myślę do tego, że każdy z nas ma inny pogląd. Jednak nie wyjaśnia to zagadki, która powinna interesować nas obu, jaki obraz Europy szkicuje nam człowiek który tak się zachowuje, a którego ludzie słuchają jak zahipnotyzowani ;)

Żałosny jesteś noname jak można z tobą podjąć temat jak najpierw wyskakujesz z dzesiką a potem pierdzielisz głupoty:) masz poziom wiochowego mędrca ,a próbujesz się na wiocha kreować na myśliciela indywidualistę.:) To wiocha idioto a nie kółko dyskusyjne:)

Zdania wyrwane z kontekstu..:)

Każde miejsce jest dobre do dyskusji, jeśli jest z kim dyskutować :) Ale niestety dla ciebie każde zdanie zbyt skomplikowane kwalifikowane jest jako "kreowanie się na mędrca" ;)

Nawet jehowi zrobili sobie z ciebie jaja przydzielając ci wiochę jako miejsce agitacji biblijnej.Tak wiocha to odpowiednie miejsce na dyskusję nad cytatami z Biblii :) Powiedz inteligencie gdzie ja powyżej broniłem papież ? -- to takie najprostsze pytanie ,a nie mam odpowiedzi

Aha, czyli odpowiednim miejscem jest świątynia :D no tak ;) Typowy zaszufladkowany "mędrzec". Wyjaśnię ci to na przykładzie - alegorii, jak dziecku :) A więc jeśli np. mówisz o tym, że ktoś ukradł ci portfel, a ktoś inny powie ci "daj spokój, o tych złodziejach ciągle jak byś miał jakąś obsesję" to w ten sposób bronisz złodzieja zamiast go skrytykować? :)

To jest portal WIOCHA . Proste pytanie -- gdzie broniłem papieża ?

To, że ten portal się tak nazywa, że sytuacja przedstawiona na wstawce to wiocha, to że w głowie masz jedynie wiochę i nic poza nie oznacza, że nie można tu pogadać z ludźmi którzy mają coś ciekawego do powiedzenia :) Broniłeś papieża, uważając, że widząc jego zachowanie ktoś nie tylko nie powinien być oburzony, ale chcieć wrócić do Kościoła :D Czy ty w ogóle rozumiesz co ty mówisz? :)

Powtórzę ; "noname świadku jehowy dziękujemy ci za CIĄGŁE WRZUTY DOTYCZĄCE NAS KATOLIKÓW -może podświadomie pragniesz wrócić do grona katolików" koniec cyt. Jeśli dostrzegasz tu pochwałę działań papieża to gratuluję logicznej interpretacji tekstu. Żałosny jesteś przeczytaj kilka razy masz tłustym drukiem może zrozumiesz, a jak nie to przeanalizuj ze swoim psychiatrą.